Zwycięstwo Manchesteru United – posada Rubena Amorima na razie ocalona
Manchester United we wczorajszym spotkaniu pokonał 2:0 beniaminka Premier League, Sunderland FC. Przed meczem mówiło się, że w razie porażki trener Czerwonych Diabłów zostanie zwolniony.
Ligowe zwycięstwo
Manchester United od pierwszych minut wczorajszego spotkania zdominował Sunderland. Efektem dobrej gry Czerwonych Diabłów była bramka zdobyta po bardzo dobrze zbudowanej akcji. Autorem gola był Mason Mount. 23 minuty później, po wrzutce z autu Diego Dalota, piłka spadła wprost pod nogi Benjamina Sesko, który skutecznie wykorzystał daną mu szansę i podwyższył prowadzenie United.
W drugiej połowie piłkarze Czerwonych Diabłów ewidentnie spuścili nogę z gazu i już nie atakowali z taką częstotliwością jak w pierwszej części. Swoje okazje miał również Sunderland, jednak większość z nich neutralizował debiutujący w bramce drużyny z Old Trafford Senne Lammens.
Mecz zakończył się wynikiem 2:0 i dzięki temu zwycięstwu Manchester United awansował na 9. miejsce w tabeli Premier League, a Sunderland spadł na 7. lokatę.
Czytaj także
Posada Amorima
Przed sobotnim meczem pojawiały się komentarze mówiące, że posada Rubena Amorima wisi na włosku i w razie porażki Portugalczyk może zostać zwolniony. Dzięki temu zwycięstwu Amorim zapewnił sobie kredyt zaufania u włodarzy United i na razie pozostanie na stanowisku.
Po powrocie z przerwy na kadrę jego piłkarzy czeka jednak trudne wyzwanie, ponieważ 19 października Czerwone Diabły zmierzą się z odwiecznym rywalem – Liverpoolem. Co ciekawe, Manchester United ostatni raz wygrał ligowy mecz z The Reds trzy lata temu.
