Dele Alli nie dał rady w Como. Kontrakt rozwiązany po jednym meczu
Dele Alli wraca na piłkarskie nagłówki – jego przygoda z Como właśnie dobiegła końca po zaledwie jednym występie. Angielski pomocnik, który jeszcze niedawno uchodził za jeden z największych talentów Premier League, rozstał się z włoskim klubem krócej po tym, jak został wyrzucony z boiska dziesięć minut po wejściu z ławki. Jeszcze niedawno grał dla Evertonu i występował w kadrze Anglii podczas mundialu w 2018 roku.
Dele Alli oficjalnie kończy swoją przygodę z Como. Były reprezentant Anglii dołączył do włoskiego klubu w styczniu, jednak na boisku pojawił się zaledwie raz. Jego pobyt nad jeziorem Como okazał się niezwykle krótki – już po dziesięciu minutach od wejścia z ławki rezerwowych został wyrzucony z boiska za ostry faul na pomocniku Milanu, Rubenie Loftus-Cheeku.
Włoska drużyna potwierdziła, że kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Jak wyjaśniono w klubowym komunikacie, zawodnik pragnie regularnie grać, natomiast nie znajdował się w planach trenera Cesca Fabregasa na sezon 2025/26.
Czytaj także
„Dele oraz klub zgodzili się na rozwiązanie kontraktu. Dele szuka regularnej gry, a ponieważ nie był przewidziany do składu, obie strony uznały, że rozstanie jest najlepsze przed zamknięciem okna transferowego. Klub dziękuje Dele za poświęcony czas i życzy powodzenia” – czytamy w oświadczeniu Como.
Dla Alliego był to powrót na murawę, bo ostatni raz wystąpił w lutym 2023 podczas krótkiego wypożyczenia z Evertonu do Besiktasu. Po rozwiązaniu umowy z Evertonem w czerwcu 2024, podpisał z Como 18-miesięczny kontrakt, lecz nie wrócił do dawnej formy sprzed lat. Alli miał w przeszłości udział w sukcesie Anglików – zagrał w półfinale mundialu w 2018 roku i zdobył trzy bramki w 37 spotkaniach swojej reprezentacyjnej kariery.
W tej chwili przyszłość Anglika pozostaje niejasna, a kolejny klub może być dla niego szansą na odbudowę pozycji, którą jeszcze kilka lat temu miał niekwestionowaną w Premier League. Niedawno zawodnik rozważał nawet zakończenie kariery mając zaledwie 29 lat.
