Radovan Pankov blisko odejścia z Legii Warszawa
Radovan Pankov, niegdyś czołowy obrońca serbskiej ekstraklasy, tym razem coraz wyraźniej szykuje się do pożegnania z Legią Warszawa. Mimo że klub chciał przedłużyć jego umowę, negocjacje utknęły przez wygórowane oczekiwania. W międzyczasie 30-letni defensor intensywnie rozmawia z klubami z Bliskiego Wschodu. „Wojskowi” już mogą szykować się do rozstania z doświadczonym piłkarzem. Czy to koniec przygody Serba przy Łazienkowskiej?
Radovan Pankov może niebawem pożegnać się z kibicami Legii Warszawa. Jak informuje Rudy Galetti, serbski defensor prowadzi zaawansowane negocjacje transferowe z klubami z Bliskiego Wschodu. Jego kontrakt z "Wojskowymi" wygasa pod koniec czerwca nadchodzącego roku, a dotychczasowe próby przedłużenia umowy zakończyły się fiaskiem.
W trwającym sezonie Pankov nie zdołał wywalczyć sobie pewnego miejsca w jedenastce Legii. Zanotował zaledwie dziewięć występów, spędzając na boisku nieco ponad 700 minut. Najwyraźniej nie przekonał do siebie obecnego trenera, Edwarda Iordanescu, chociaż jego przyszłość w stolicy także stoi pod dużym znakiem zapytania.
Z informacji przekazywanych przez włoskiego dziennikarza wynika, że Legia próbowała porozumieć się z Pankovem co do nowej umowy, jednak spotkała się ze zbyt dużymi oczekiwaniami zawodnika. Klub tymczasowo zawiesił rozmowy, co otworzyło Serbowi drogę do poszukiwań nowych wyzwań poza Ekstraklasą.
Pankov otwarcie myśli o zmianie otoczenia. Zdobywca czterech tytułów mistrza Serbii w barwach wcześniejszych klubów prowadzi teraz rozmowy z ekipami popularnymi nad Zatoką Perską. 30-latek uważa, że to idealny moment, aby podjąć kolejne sportowe wyzwanie w nowym otoczeniu.
Czytaj także
Jak podaje Rudy Galetti, negocjacje postępują sprawnie, a sam zawodnik nie zamierza czekać do ostatniej chwili. Potencjalny transfer Serba najprawdopodobniej nastąpiłby po wygaśnięciu umowy, choć nie można całkiem wykluczyć, że pojawi się temat wcześniejszego, zimowego odejścia z klubu.
W barwach Legii Warszawa Radovan Pankov uzbierał już 84 występy, mając okazję sprawdzić się m.in. w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy przeciwko Chelsea. Teraz 30-latek szykuje się na kolejne piłkarskie rozdanie, a jego losy na Łazienkowskiej wydają się właściwie przesądzone.
