Motor Lublin zaskakuje transferem młodego obrońcy z Niemiec
Motor Lublin, zaskakująca rewelacja poprzedniego sezonu Ekstraklasy, nie zwalnia tempa w budowaniu zespołu. Klub finalizuje transfer Paskala Meyera, 20-letniego defensora, który pomimo urodzenia w Polsce, piłkarskie szlify zdobywał w Niemczech. To ruch, który może znacząco wpłynąć na siłę drużyny w nadchodzących rozgrywkach. Meyer ostatni sezon spędził w rezerwach Holstein Kiel, gdzie imponował formą i zdobywał bramki. Wkrótce złoży podpis pod kontraktem, a Motor już przygotowuje się do pierwszego meczu sezonu z Arką Gdynia.
Motor Lublin zaskakuje rynek transferowy, finalizując pozyskanie Paskala Meyera – młodego, obiecującego obrońcy, który swoje piłkarskie kroki stawiał w Niemczech. Ten 20-letni zawodnik, choć urodzony w Tarnowie, zyskał doświadczenie w rezerwach Holstein Kiel, gdzie w ostatnim sezonie rozegrał 30 spotkań, strzelając cztery gole i notując jedną asystę. Takie statystyki wśród defensywnych piłkarzy to rzadkość i świadczą o wszechstronności oraz potencjale Meyera.
Czytaj także
Ekstraklasa pamięta Motor jako jedną z największych niespodzianek poprzedniego sezonu. Beniaminek potrafił napsuć krwi nawet najlepszym zespołom, a zapowiada się, że w nowym sezonie drużyna pod wodzą trenera Mateusza Stolarskiego będzie chciała powtórzyć, a może nawet poprawić ten rezultat. Wzmocnienia kadry są więc kluczowe, a poza Meyerem do zespołu dołączyli już Karol Czubak, Florian Haxha i Kacper Karasek.
Paskal Meyer przeszedł niedawno testy w Motorze i pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie, co zapoczątkowało szczegółowe badania medyczne. Po ich pomyślnym przejściu, zawodnik podpisze kontrakt z klubem i wzmocni linię defensywy lubelskiego zespołu.
Nowy sezon Ekstraklasy rusza 20 lipca, a Motor Lublin rozpocznie zmagania od starcia z Arką Gdynia, które zaplanowano na godzinę 17:30. Transfer Meyera to niewątpliwie jedna z ciekawszych zmian w kadrze beniaminka, która może przynieść niespodzianki w nadchodzących rozgrywkach.
