Marian Huja nowym obrońcą Pogoni Szczecin – transfer, który może zaskoczyć fanów Ekstraklasy
Pogoń Szczecin podjęła zaskakujący ruch na rynku transferowym, pozyskując 24-letniego środkowego obrońcę Mariana Huję z rumuńskiego Petrolulu Ploiesti. To niebanalny wybór, który może odmienić defensywę zespołu w nadchodzącym sezonie Ekstraklasy. Portugalczyk z doświadczeniem w rumuńskiej ekstraklasie podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia, a klub liczy na jego fizyczność i umiejętności. W tle transferu pojawiają się też rozmowy z innymi znanymi zawodnikami, co wskazuje na ambitne plany „Portowców”.
Pogoń Szczecin dokonała zaskakującego transferu, wzmacniając swoją defensywę nowym zawodnikiem – Marianem Hują. 24-letni Portugalczyk, który do tej pory występował w rumuńskim Petrolulu Ploiesti, podpisał z klubem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. To ruch, który może znacząco wpłynąć na kształt linii obrony szczecińskiego zespołu w nadchodzącym sezonie Ekstraklasy.
Huja to silny fizycznie środkowy obrońca, który w ostatnich latach był jednym z czołowych defensorów rumuńskiej ekstraklasy. Choć nie zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Portugalii, ma na swoim koncie występ w drużynie narodowej do lat 18. Jego transfer jest odpowiedzią na letnie odejścia w zespole, które stworzyły lukę w defensywie.
Nowy stoper Pogoni będzie występował z numerem 2 na koszulce. Klub liczy, że doświadczenie zdobyte przez Huję na poziomie ligowym oraz jego warunki fizyczne przełożą się na stabilizację i poprawę jakości gry defensywnej. To niewątpliwie interesujący ruch, który może zaskoczyć kibiców i obserwatorów Ekstraklasy.
Co więcej, jak przekazał Adam Sławiński z „Kanału Sportowego”, Pogoń prowadzi również rozmowy z byłym reprezentantem Belgii, Axelem Witselem, którego kontrakt z Atletico Madryt wygasa z końcem czerwca. To wskazuje na ambitne plany transferowe klubu oraz chęć budowy solidnej i doświadczonej kadry na nadchodzący sezon.
Letnie wzmocnienia Pogoni nie ograniczają się jednak do Huji. Do zespołu dołączyli także Mor Ndiaye z greckiego Athens Kallithea oraz Jose Pozo ze Śląska Wrocław, co pokazuje, że klub konsekwentnie rozbudowuje skład, aby rywalizować na najwyższym poziomie w Polsce.
Jeszcze nie widzieliście go na żywo, ale przyznaję, że jest z niego kawał Mariana.
