Kamil Jóźwiak nie zagra w Jagiellonii
27-letni Kamil Jóźwiak nie trafi latem do Jagiellonii Białystok – temat jego transferu na Podlasie został definitywnie zamknięty. Prezes klubu, Ziemowit Deptuła, potwierdził w Kanale Sportowym, że rozmowy zostały zakończone i nie ma obecnie pola do dalszych negocjacji. Były skrzydłowy Lecha Poznań i Granady pozostaje więc wciąż wolnym zawodnikiem, a na nowy sezon przygotowuje się indywidualnie w Polsce.
Kamil Jóźwiak, który od rozstania z Granadą pozostaje bez klubu, był wymieniany w kontekście transferu do Jagiellonii Białystok. W ostatnich tygodniach media sugerowały nawet, że negocjacje są zaawansowane, a sam piłkarz miał ponownie zawitać do Ekstraklasy.
Czytaj także
Wcześniej tego lata spekulowano również o możliwym przeniesieniu do Legii Warszawa, jednak Michał Żewłakow uciął te plotki, nazywając je efektem „gry menadżerskiej”. Tymczasem w Jagiellonii temat upadł – prezes klubu Ziemowit Deptuła jasno stwierdził w Kanale Sportowym, że na ten moment rozmowy zostały całkowicie zakończone i nie ma przesłanek, by wracać do negocjacji.
Jagiellonia wciąż rozgląda się za nowym skrzydłowym, choć tym razem nie padło na Jóźwiaka. Zawodnik, który zaczynał w Lechu Poznań i grał m.in. dla Derby County, Charlotte oraz Granady, przygotowuje się obecnie do sezonu, trenując indywidualnie w Polsce. Na zapleczu LaLigi zaliczył 17 spotkań i wpisał się na listę strzelców raz, lecz od lipca pozostaje bezrobotny.
Na razie nie wiadomo, gdzie trafi 27-letni skrzydłowy. Prezes Jagiellonii, cytowany przez Kanał Sportowy, nie zostawił złudzeń co do kierunku rozmów: „temat upadł i nie wiemy, co musiałoby się stać, żeby został wznowiony”.
