Casemiro zostaje w Manchesterze United do końca sezonu 2025/26
Gorąco wokół przyszłości Casemiro w Manchesterze United trwało od miesięcy. Były gwiazdor Realu Madryt długo milczał, podsycając plotki o przenosinach do Arabii Saudyjskiej. Teraz 32-letni Brazylijczyk ostatecznie przesądził o swoim losie – wbrew spekulacjom, zostaje Czerwonym Diabłem przynajmniej do końca sezonu 2025/26. Jaka była droga do tej decyzji i co planuje Casemiro na dalszy ciąg swojej kariery?
Wiek – 32 lata – i perspektywa mundialu w 2026 roku sprawiły, że każda decyzja pomocnika zdawała się być kluczowa dla jego dalszej kariery. W kuluarach grzmiało o możliwych przenosinach za wielkie pieniądze do Arabii Saudyjskiej. Sam zawodnik publicznie przyznawał ostatnio, że rozważy każdą ofertę na tym etapie kariery, bo „ostatnie rozdziały na tym poziomie szybko się piszą”.
W historii pojawił się kolejny wątek – czy Casemiro zgodzi się na lukratywny transfer, czy może woli nadal być ważnym elementem układanki Manchester United pod wodzą Rubena Amorima? Powrót do podstawowego składu i pewny plac gry po burzliwym końcu ubiegłego sezonu miał swoją wagę. Piłkarz cenił sobie status kluczowego zawodnika, a nie rezerwowego.
Czytaj także
Jak ustalił serwis Trivela, Casemiro podjął już ostateczną decyzję – odrzucił ofertę saudyjskich klubów i zamknął temat przeprowadzki. Brazylijczyk wypełni kontrakt z Manchesterem United do końca sezonu 2025/26. W umowie istnieje jeszcze opcja przedłużenia o kolejny rok, ale według źródeł pomocnik raczej z niej nie skorzysta.
Casemiro rozegrał wszystkie cztery mecze Premier League bieżącego sezonu, pauzując tylko podczas porażki w EFL Cup z Grimsby Town. Priorytetem dla niego pozostaje koncentracja na grze dla Czerwonych Diabłów oraz przygotowania do walki o miejsce w reprezentacji Brazylii w przyszłorocznych mistrzostwach świata.
Decyzja o nowym kierunku w karierze zapadnie dopiero po mundialu. Do tego czasu Casemiro zamierza skupić się na United i grze na najwyższym poziomie. Z klubem pożegna się najprawdopodobniej po obecnie obowiązującym kontrakcie i wtedy dopiero ruszy na nowe sportowe wyzwania.
