Deco broni Yamala. "Prezent dla Barcelony i całego świata"
„Dla Barcelony i całego świata to prezent mieć Lamina” – stwierdził Deco, nawołując do lepszej ochrony młodej gwiazdy Blaugrany. Portugalski dyrektor sportowy odniósł się do zamieszania wokół urazu Yamala i nieporozumień z reprezentacją Hiszpanii, sugerując potrzebę ostrożniejszego prowadzenia wyjątkowego talentu.
Napięcie na linii FC Barcelona – reprezentacja Hiszpanii ponownie wyszło na światło dzienne. Wszystko przez sytuację z Laminem Yamalem, który ostatnio walczy z kontuzją i nie pojawił się na murawie podczas kluczowych spotkań. Dyrektor sportowy Deco, w rozmowie z katalońskim radiem przyznał, że klub ma swoje powody do irytacji.
Portugalski działacz szczegółowo wyjaśnił, w jakim stanie Yamal wrócił ze zgrupowania kadry: „Lamine przyjechał z przeciążeniem przywodzicieli. Próbował dojść do siebie na mecz z PSG, by dać z siebie wszystko. Niestety, gra na pełnym dystansie i w takim tempie nie wyszła mu na zdrowie”, stwierdził Deco, jednoznacznie sugerując, że hiszpański sztab nie zachował wystarczającej ostrożności w prowadzeniu młodej gwiazdy.
W klubie podjęto decyzję, by po meczu z PSG odsunąć Yamala od gry w Sewilli i opracować dla niego specjalny plan. „Raport został przekazany federacji”, dodał dyrektor sportowy Barcelony. Wciąż nie wiadomo, czy Yamal zdąży wrócić na boisko już po przerwie reprezentacyjnej – on sam liczy, że kolejne ligowe starcie z Gironą nie przejdzie mu koło nosa.
Wypowiedzi Deco jasno obrazują, jak napięta atmosfera panuje wokół współpracy klubów z reprezentacjami narodowymi. Portugalczyk podkreślił, że brakowało właściwej komunikacji.
Czytaj także
Deco położył akcent na podejście Barcelony, przypominając, że klub szczególnie dba o zdrowie wszystkich ważnych graczy, nie tylko Yamala, ale także Raphinhi, Bernala czy Casado. Dla niego, „każdy piłkarz to osobny świat”, lecz niektórzy mają szczególne znaczenie zarówno dla klubu, jak i światowej piłki.
O wyjątkowości Yamala mówił otwarcie:
„Mam 48 lat, nie 18, ale Lamine już pokazał niezwykłą dojrzałość. To wyjątkowy piłkarz, chociaż ciągle ma tylko 18 lat. Dla Barcelony i całego świata to prezent mieć Lamina. Powinniśmy być z tego dumni”
