Czerwona kartka dla Huijsena. Xabi Alonso ostro ocenia decyzję sędziego

Kontrowersje w hicie LaLiga – Xabi Alonso nie krył frustracji po czerwonej kartce dla Deana Huijsena podczas starcia Realu Madryt z Realem Sociedad. Według trenera Królewskich, decyzja sędziego była zbyt surowa, bowiem obok przewinienia znajdował się jeszcze jeden defensor Realu. Mimo gry w osłabieniu, Real Madryt zdołał pokonać rywali 2:1 i zanotować czwarte zwycięstwo z rzędu na ligowym starcie.
Emocje podczas meczu Real Madryt z Realem Sociedad sięgnęły zenitu, gdy w 32. minucie sędzia wyrzucił z boiska Deana Huijsena. Decyzja arbitra natychmiast wywołała falę komentarzy, a na konferencji prasowej głos zabrał rozgoryczony Xabi Alonso. Choć przewinienie młodego defensora nie podlegało dyskusji, to zdaniem Alonso kara była nieproporcjonalnie surowa.
Obrońca Realu Madryt faulował Mikela Oyarzabala, pociągając go za koszulkę w sytuacji, która mogła zakończyć się groźną akcją bramkową. Jednak – jak zwracał uwagę szkoleniowiec Królewskich – tuż obok znajdował się jeszcze Eder Militao. Eksperci także mieli wątpliwości, czy czerwona kartka faktycznie była uzasadniona.
Czytaj także
– Czerwona kartka dla Deana Huijsena? Według mnie to był faul na żółtą kartkę, ponieważ blisko był Eder Militao, piłka nie była pod kontrolą, a akcja miała miejsce 40 metrów od bramki. Obejrzałem powtórkę, ale nie zmienia to mojej opinii. Sędzia wyjaśnił mi swoją decyzję po meczu, ale nie przekonało mnie to – powiedział Xabi Alonso, cytowany przez profil Madrid Universal.
Po zejściu z boiska Huijsen nie potrafił ukryć emocji. Zdaniem trenera był zły, ale ostatecznie poczuł ulgę, widząc wygraną swojego zespołu po zaciętej końcówce.
Mimo gry przez ponad godzinę w osłabieniu, Real Madryt nie oddał prowadzenia. Królewscy zgarnęli komplet punktów, pokonując Real Sociedad 2:1 i wysunęli się na czoło ligowej tabeli. To już czwarte zwycięstwo z rzędu na starcie rozgrywek LaLiga.