Renato Sanches może trafić do Panathinaikosu
Rozmowy między PSG a Panathinaikosem nabierają tempa – wszystko wskazuje na to, że Renato Sanches już wkrótce będzie reprezentował barwy greckiego zespołu. Portugalczyk, który ostatnio błąkał się po Europie na zasadzie wypożyczeń, tym razem jest łączony z wyjazdem do Aten. Transfer wyceniany jest na zaledwie 3 miliony euro, a zawodnik wciąż ma ważny kontrakt z paryżanami. Sytuację śledzą nie tylko fani francuskiego giganta, ale też kibice w Grecji.
Renato Sanches znowu na walizkach? Wszystko na to wskazuje! Pomocnik Paris Saint-Germain, który ostatnie sezony spędzał w różnych europejskich klubach na zasadzie wypożyczeń, ma wkrótce przenieść się do Panathinaikosu Ateny. Jak donoszą greckie i portugalskie media, w tym "A Bola", transfer Portugalczyka do stolicy Grecji jest bliski finalizacji.
Czytaj także
Nowa przygoda Sanchesa w Grecji?
W ostatnich tygodniach zawodnika łączono już z Trabzonsporem, ale to Panathinaikos prowadzi najpoważniejsze rozmowy z PSG. 28-latek, który swoje ostatnie piłkarskie przygody przeżywał w Romie i Benfice, ma do końca czerwca 2027 r. ważny kontrakt z paryskim klubem. Co ciekawe, aktualnie jest wyceniany tylko na 3 miliony euro, co pokazuje, jak mocno jego rynkowa wartość spadła w ostatnich latach.
Renato Sanches, znany z nieprzeciętnych umiejętności, ale też z problemów zdrowotnych, wciąż nie potrafi na dłużej znaleźć swojego miejsca. Po serii wypożyczeń, teraz ma trafić do Grecji na kolejny sezon. Wszyscy oczekują oficjalnego potwierdzenia transferu, bo klub prowadzi już zaawansowane negocjacje z PSG w sprawie czasowego przejścia pomocnika. Portugalski reporter ujawnia, że Sanches miałby ponownie współpracować z trenerem Rui Vitorią, pod którego skrzydłami grał już wcześniej.
Fanów Panathinaikosu może fascynować, jak Sanches odnajdzie się w nowej lidze i czy w Atenach będzie wreszcie w stanie ustabilizować karierę. Przygotowania do sezonu wciąż trwają, a oficjalny komunikat wydaje się już tylko kwestią czasu.
