Barcelona chce Yildiza. Juventus wycenia gwiazdę
Barcelona ma na oku jednego z najciekawszych piłkarzy młodego pokolenia – Kenana Yildiza. Turecki napastnik Juventusu, który już jest filarem reprezentacji swojego kraju, wywołał poruszenie na rynku transferowym.
Kenan Yildiz z przytupem wszedł na europejskie boiska. 20-letni napastnik Juventusu nie zachowuje się jak typowy młodzik – na boisku widać u niego pewność siebie bardziej pasującą ligowemu weteranowi.
W barwach reprezentacji Turcji przestał być już anonimowym talentem, stając się jednym z kluczowych piłkarzy. Sztab szkoleniowy buduje pod niego ofensywę, wierząc, że poprowadzi zespół na dużych turniejach.
Nic dziwnego, że tematem Yildiza żyje cała Europa. Kiedy taki młody zawodnik robi taką różnicę, giganci zaczynają się rozglądać. Jednym z najbardziej zdeterminowanych kandydatów do walki o jego podpis ma być FC Barcelona.
Czytaj także
Katalońska ekipa szuka świeżego powietrza w ataku. Zarówno prezes Joan Laporta, jak i trener Hansi Flick uznali, że styl gry Yildiza idealnie wpasowałby się w DNA Barcelony. W klubie mówi się wręcz, że mógłby być transferem na już, a zarazem inwestycją na lata.
Problem w tym, że Juventus już rozłożył karty na stole. Jak podaje Fichajes, rozmowy transferowe włoski gigant zamierza zaczynać dopiero od kwoty 80 mln euro – i to absolutne minimum. Taka cena naprawdę daje do myślenia, jeśli spojrzeć na sytuację finansową Blaugrany. Dobija ich budżet i każdy transfer na tym poziomie stałby się wyzwaniem na granicy możliwości.
Żeby było trudniej, do wyścigu gotowe są dołączyć kluby Premier League. Każdego tygodnia w Turynie słychać coraz więcej plotek o zainteresowaniu Anglików, a to tylko napędza presję na potencjalnych kupców.
