Motta obserwowany przez Real? Juventus może odetchnąć z ulgą
Zamieszanie wokół Juventusu trwa – tuż po serii bezbarwnych remisów pojawiły się głosy o możliwym powrocie Thiago Motty, który wciąż pobiera pensję po zwolnieniu. Tymczasem aktualne doniesienia sugerują, że włoski trener rozważa propozycję z La Ligi.
Trudno było przewidzieć, że Juventus ponownie utknie w serii remisów, która coraz bardziej przypomina sytuację z poprzedniego sezonu. Kibice ze zgrozą patrzą na powtarzalność schematów, a fantazja o odzyskaniu dawnej pozycji powoli rozmywa się pośród niekończących się strat punktów. Jakby tego było mało, głośno zrobiło się o potencjalnym powrocie Thiago Motty na ławkę trenerską Bianconerich – choć wydawało się, że rozdział został już zamknięty na dobre.
Obecnie nastroje wokół zespołu nie sprzyjają stabilności. Juventus wymęczył trzy wygrane na samym starcie obecnego sezonu, a zaraz później wszystko się posypało. Pięć kolejnych remisów – zarówno w Serie A, jak i w europejskich rozgrywkach – rozbudziło wątpliwości co do stylu i siły zespołu pod wodzą Igora Tudora. Przy takim obrocie spraw, nie dziwi, że zaczęły pojawiać się spekulacje o kolejnych zmianach na stanowisku trenera.
Wielu kibiców niepokoi wizja, że tegoroczna ekipa z Turynu ponownie ugrzęźnie na czwartym miejscu, zwłaszcza gdy konkurencja jest wyraźnie silniejsza – Napoli, Inter, Roma prowadzone przez Gian Piero Gasperiniego i Milan z Massimiliano Allegrim nie zamierzają spuszczać z tonu. Tudor ma więc świadomość, że drużynie potrzeba wyrazistego stylu i solidnych wyników znacznie szybciej, niż później.
Czytaj także
Jednak to nie powrót Motty jest tematem, który najbardziej rozgrzewa gabinety przy Allianz Stadium. Zdaniem włoskich mediów, Juventus liczy na to, iż Motta niebawem znajdzie nowy klub i ostatecznie przestanie być obciążeniem dla klubowego budżetu – obecnie wciąż otrzymuje wypłatę w wysokości 4 milionów euro rocznie do 2027 roku.
Jak podaje dziennikarz Matteo Moretto, coraz poważniej mówi się o kontakcie Motty z Realem Sociedad. Baskowie, całkiem nieoczekiwanie, ugrzęźli na samym dole ligowej tabeli – po ośmiu kolejkach mają na koncie zaledwie 5 punktów i plasują się tam razem z Mallorcą. Ostatnia klęska przeciwko Rayo Vallecano rozjuszyła trybuny, a szkoleniowiec Sergio Francisco Ramos znalazł się pod sporą presją.
Według doniesień, kolejna porażka może przypieczętować rozstanie z obecnym trenerem. Real Sociedad już teraz przygotowuje plan awaryjny z Motta na czele i chce mieć alternatywę, jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie. Sęk w tym, że Motta nie jest szczególnie zainteresowany tym projektem: szkoleniowiec dał znać władzom klubu, że to nie do końca odpowiada jego ambicjom, więc poprosił o czas na zastanowienie.
