Były piłkarz Realu Madryt Royston Drenthe przeszedł udar mózgu
Royston Drenthe, były reprezentant Oranje i gracz tak znamienitych klubów jak Real Madryt czy Feyenoord, wylądował w szpitalu po udarze mózgu. Komunikat FC de Rebellen nie pozostawia złudzeń co do powagi sytuacji, choć zaznacza, że życie Holendra nie jest obecnie zagrożone. Rodzina i najbliżsi proszą o spokój oraz prywatność, by Drenthe mógł w ciszy przejść przez proces rekonwalescencji.
Royston Drenthe trafił do szpitala po udarze mózgu – taką wiadomość przekazało FC de Rebellen, klub-projekt, z którym były reprezentant Holandii jest obecnie związany.
Jak podkreślono w niedzielnym komunikacie, „w ostatni piątek Royston Drenthe doznał udaru mózgu. Obecnie jest pod dobrą opieką i znajduje się w dobrych rękach. Zespół i osoby zaangażowane w jego leczenie mają nadzieję na szybki powrót do zdrowia. Rodzina Roystona prosi o spokój i prywatność w tym trudnym czasie, aby zapewnić mu niezbędne wsparcie i przestrzeń do rekonwalescencji”. Z informacji przekazanych przez FC de Rebellen wynika, że życie byłego piłkarza nie jest obecnie zagrożone.
Drenthe to postać nietuzinkowa, która miała okazję zakładać koszulki takich klubów jak Feyenoord, Real Madryt, Everton, Heracles czy Excelsior. W barwach „Królewskich” wystąpił w 65 meczach, trafiając do siatki cztery razy. Razem z zespołem ze stolicy Hiszpanii sięgnął po tytuł mistrza kraju oraz cieszył się z wygranej w Superpucharze Hiszpanii.
Po rozstaniu z Realem w 2012 roku, Drenthe kontynuował karierę w Rosji, Anglii, Turcji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i wrócił też na boiska hiszpańskie oraz holenderskie. Jeszcze w 2023 roku jego nazwisko można było znaleźć w kadrze zespołu Kozakken Boys.
Swoje życie poza futbolem Drenthe wzbogacił o działalność muzyczną – z sukcesami próbował sił jako raper, nie stronił też od pracy eksperta piłkarskiego. Aktualnie jest związany z Ziggo Sport, gdzie komentuje i analizuje wydarzenia futbolowe.
