Adam Nawałka stanowczo o plotkach

Adam Nawałka nie ma w planach powrotu do pracy w polskich klubach, nawet mimo rozchodzących się pogłosek o ewentualnym objęciu Widzewa Łódź. Były selekcjoner reprezentacji Polski uciął plotki i przyznał, że wyjątkową sytuacją byłby tylko powrót do narodowej kadry.

W ostatnich tygodniach w Łodzi atmosfera robi się coraz bardziej napięta. Widzew Łódź, który latem zainwestował rekordowe kwoty w transfery, wciąż nie jest w stanie złapać wiatru w żagle. Najpierw pożegnano Zeljka Sopicia, a kierownicę objął Patryk Czubak, dotychczasowy członek sztabu Chorwata. Jednak zespół z nowym trenerem także nie porywa – nie brakuje więc spekulacji o kolejnej rewolucji na ławce.

W medialnych doniesieniach pojawiło się nazwisko Adama Nawałki jako potencjalnego następcy. Szybko okazało się, że temat jest wyłącznie wytworem wyobraźni. Były selekcjoner reprezentacji Polski nie zamierza wracać do klubowej piłki. Sam krótko zdementował zamieszanie.

Nie było żadnego tematu i oferty. Proszę traktować takie informacje jako kaczkę dziennikarską. Już wcześniej mówiłem, że nie preferuję pracy w klubie i jestem zdystansowany od tego. Jedynie gdy byłaby potrzeba pomóc reprezentacji, to zawsze byłem gotowy, gdyż to sprawa narodowa. Selekcjonerem został Jan Urban, co uważam za bardzo trafny wybór. Trzymajmy kciuki za reprezentację