Kane daje zielone światło Barcelonie. Bayern otwiera drzwi do transferu

Według hiszpańskich mediów, Harry Kane zgodził się na przenosiny do FC Barcelony. Bayern Monachium, który latem ściągnął go za ogromne pieniądze, miałby zaskakująco rozważyć sprzedaż 33-latka.
Coraz głośniej mówi się o możliwym transferze Harry'ego Kane'a do FC Barcelony. Hiszpańskie media przekonują, że Anglik wyraził zgodę na przenosiny na Camp Nou. Jak donosi El Nacional, Bayern Monachium jest gotowy rozważyć ofertę za swojego napastnika już w przyszłym roku.
Kataloński klub nie ukrywa, że szuka następcy Roberta Lewandowskiego. Prezydent Joan Laporta oraz dyrektor sportowy Deco patrzą na Kane'a jak na idealną opcję – zupełnie jak na Polaka w 2022 roku. Wówczas „Lewy” kosztował klub 45 mln euro i mimo początkowych wątpliwości, bardzo szybko udowodnił swoją klasę. Teraz Barcelona liczy, że Anglik powtórzy ten scenariusz.
Czytaj także
33-letni Kane odgrywa kluczową rolę w Bayernie – świetnie odnajduje się zarówno w polu karnym, jak i w akcjach kombinacyjnych. Z tego powodu działacze Barcelony są przekonani, że jego wejście do zespołu byłoby błyskawiczne. Trener Hansi Flick podkreśla, że „Anglik to bardzo inteligentny zawodnik pod względem taktycznym”.
Bayern, choć jeszcze niedawno bił się o napastnika z Premier League, zaczął dawać sygnały, że zaakceptuje rozsądną propozycję – i to za kwotę niższą od tej, którą sam zapłacił za transfer. Dla Barcelony, biorąc pod uwagę poprawiającą się sytuację finansową, to szansa, by sprowadzić doświadczonego asa za zdecydowanie mniejsze pieniądze.
Jak podaje El Nacional, zarząd Barcelony wciąż jednak przygląda się innym głośnym nazwiskom – na liście żywotnych opcji pozostają Julian Alvarez oraz Erling Haaland. Podobno szatnia najchętniej powitałaby Haalanda, ale decydować będzie zarząd.