Juan Mata dołącza do Melbourne Victory. Były gwiazdor Premier League z nowym wyzwaniem
Juan Mata, były gwiazdor Manchesteru United i Chelsea, znalazł nowy klub. Hiszpan podpisał kontrakt z Melbourne Victory do 2026 roku. Po niezbyt udanej przygodzie z Western Sydney Wanderers Mata liczy na regularne występy oraz walkę o trofea w Australii. Doświadczony pomocnik ma być nie tylko wzmocnieniem na boisku, ale też wsparciem dla młodszych kolegów w klubie. Transfer wywołuje spore emocje w A-League.
Juan Mata zamienił Western Sydney Wanderers na nowy zespół – teraz zagra dla Melbourne Victory. Hiszpański pomocnik po kilku miesiącach poszukiwań klubu podpisał umowę, która wiąże go z australijskim zespołem aż do końca czerwca 2026 roku.
W barwach Western Sydney Wanderers Mata wystąpił w 23 meczach, z czego jedynie siedem razy wchodził na boisko od pierwszej minuty. Nie był to łatwy czas dla zawodnika, który przyzwyczaił kibiców do większej roli w drużynie. Jego bilans – jedna zdobyta bramka i trzy asysty – nie pokrywał się z oczekiwaniami związanymi z nazwiskiem Hiszpana.
Odkąd latem Mata został bez klubu, spekulowano, gdzie trafi weteran z bogatą przeszłością. Decyzja zapadła – przenosi się do innego klubu A-League, licząc na regularne występy i nowe możliwości. Przed pięcioma laty takie ruchy byłyby nie do pomyślenia dla kogoś, kto sięgał po Ligę Mistrzów, Puchar Anglii i podnosił z Hiszpanią trofea mistrza świata (2010) oraz Europy (2012).
Mata nie ukrywa, że zamierza powalczyć z Melbourne Victory o sukcesy, pod wodzą trenera Arthura Dilesa. Pomocnik ma nadzieję, że zaufanie szkoleniowca pozwoli mu pokazać jakość na boisku, a zdobyte przez lata doświadczenie zaowocuje nie tylko bramkami czy asystami, lecz pozytywnie wpłynie też na młodszych piłkarzy klubu.
W zeszłym sezonie Melbourne Victory otarło się o tytuł mistrza Australii, ale przegrało finałową potyczkę z lokalnym rywalem – Melbourne City. Powrót do gry o najwyższe cele jest więc marzeniem całego klubu. Właśnie dlatego Mata, nazywany przez wielu jedną z największych gwiazd ligi australijskiej, przyciąga uwagę swoją decyzją o dalszej grze.
W klubowej karierze Hiszpan występował nie tylko w Premier League, lecz także w Turcji czy Japonii. W każdym miejscu wrzucał do zespołu sporą dawkę boiskowej kreatywności i cennych punktów doświadczeń. Tym razem przed nim zadanie nieco inne: być opoką dla zwycięskiego projektu Melbourne Victory oraz źródłem motywacji dla młodszych zawodników, którzy dopiero marzą o podboju świata.
