Kulisy niedoszłego transferu Fofany do Bayernu

Malick Fofana, jeden z najjaśniejszych talentów Olympique Lyon, latem niemal trafił do Bayernu Monachium. Niemiecki gigant dostrzegł w Belgijczyku opcję numer dwa, gdyby nie udało się sprowadzić Luisa Diaza. Ostatecznie rekordziści Bundesligi postawili na Kolumbijczyka, a Fofana, mimo ustalonego już kontraktu, został na Parc OL.
Malick Fofana, mający 20 lat, już tego lata rozgrzał emocje we francuskim futbolu. O ile sezon rozpoczął przyzwoicie – zdobywając bramkę w jednym z trzech pierwszych spotkań w Olympique Lyon – to kulisy jego pozostania są jeszcze ciekawsze.
Lyon intensywnie walczył, by zatrzymać skrzydłowego, mimo konkretnego zainteresowania ze strony Bayernu Monachium. Jak podkreśla Fabrizio Romano, niemiecki hegemon miał już uzgodnione warunki kontraktu z młodym Belgiem. Bawarski klub widział w nim plan B na wypadek niepowodzenia transferu Luisa Diaza. Ale wszystko zmieniło się, gdy Bayern zdołał ściągnąć Kolumbijczyka z Liverpoolu.
Mimo tego działacze z Monachium nie odpuścili – na finiszu mercato pojawił się pomysł wypożyczenia Fofany. Lyon nie miał jednak ochoty go oddawać, nawet na chwilę, podkreślając, jak bardzo liczy na swój młody talent.