Arsenal ratuje remis z Manchesterem City – gol w 93. minucie – StolicaSportu.pl

Arsenal ratuje remis z Manchesterem City w doliczonym czasie

Gabriel Martinelli
fot. Chensiyuan (Wikimedia CC 4.0)

W dramatycznym starciu na Emirates Stadium Manchester City prowadził po szybkim golu Erlinga Haalanda, ale to Arsenal w samej końcówce spotkania zdołał uratować remis. Gol na wagę jednego punktu padł w 93. minucie po precyzyjnym podaniu Eze i doskonałym wykończeniu Martinellego. Wynik 1:1 oznacza, że City wciąż pozostaje wyraźnie za Arsenalem w tabeli Premier League.

Na Emirates Stadium starcie Arsenalu z Manchesterem City dostarczyło sporego napięcia aż do ostatniego gwizdka. Już w 9. minucie goście wyszli na prowadzenie – kontrę szybkim biegiem napędził Reijnders, a piłka trafiła do Erlinga Haalanda. Norweg w swoim stylu wykończył akcję, pokonując Rayę, zdobywając piątą bramkę przeciwko Arsenalowi i szóstą w bieżącym sezonie Premier League.

Gospodarze mieli ogromną przewagę w posiadaniu piłki, momentami sięgającą aż 85 proc., ale ich liczne podania nie przekładały się na groźne sytuacje pod bramką Donnarummy. W pierwszej połowie najaktywniejszy w ekipie Artety był Madueke, jednak do przerwy Arsenal oddał jedynie cztery strzały, z czego tylko jeden był celny.

W drugiej połowie na boisku pojawił się Saka, z kolei Eze miał ożywić ofensywę gospodarzy. Zaraz po wznowieniu gry Donnarumma musiał już interweniować po uderzeniach Zubimendiego i Eze. W 57. minucie City mogło podwyższyć na 2:0, kiedy Doku po kontrataku obsłużył dokładnym podaniem Haalanda, ale tym razem norweskiego napastnika zatrzymał bramkarz Arsenalu.

Później inicjatywę przejęli ponownie „Kanonierzy”. Szturmowali pole karne City, jednak uderzenia były blokowane lub niecelne. Guardiola postawił na zabezpieczenie wyniku: wprowadził Ake za Fodena, a po zejściu Haalanda ekipa z Manchesteru została z jednym typowym ofensywnym graczem. City cofnęło się głęboko, skutecznie zamykając Arsenalowi przestrzenie i ograniczając ich pomysły na atak.

Mimo to właśnie w 93. minucie doszło na stadionie do wybuchu radości. Precyzyjne długie podanie Eze trafiło do Martinellego, który przejął piłkę i przelobował Donnarummę, gwarantując Arsenalowi cenny remis. Był to wynik wypracowany przez rezerwowych, których Arteta wprowadził po przerwie. Manchester City próbował jeszcze odpowiedzieć, lecz sędzia zakończył spotkanie po stu minutach gry. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Wybrane dla Ciebie