Oihan Sancet na radarze Manchesteru United i Arsenalu
Manchester United i Arsenal polują na Oihana Sanceta z Athletiku Bilbao. Hiszpan, który błysnął skutecznością w poprzednim sezonie La Liga, znalazł się w orbicie zainteresowań gigantów Premier League. Umowa pomocnika zawiera klauzulę odstępnego sięgającą aż 80 milionów euro. Czy rywalizacja o utalentowanego pomocnika przeniesie się w letnim oknie transferowym na Wyspy Brytyjskie?
Na piłkarskich salonach coraz głośniej o Oihanie Sancetcie, który po świetnym sezonie w barwach Athletiku Bilbao przykuł uwagę dwóch czołowych klubów z Premier League. Jak donosi serwis CaughtOffside, zarówno Manchester United, jak i Arsenal chcą wzmocnić środek pola Hiszpanem, a w kontekście transferu mówi się o ogromnych kwotach.
Sytuacja w ekipie z Old Trafford jest szczególnie napięta. Klub mimo ogromnych inwestycji w letnim oknie — około 550 mln euro wzmocnień po stronie United i Arsenalu razem — nie spełnia oczekiwań kibiców, tracąc dystans do ligowej czołówki. Ruben Amorim, który przejął stery po Erik ten Hagu, coraz bardziej czuje na karku oddech włodarzy. Dla niego Sancet mógłby być nowym impulsem i alternatywą dla Bruno Fernandesa, dając drużynie dodatkowe opcje kreowania akcji ofensywnych.
Czytaj także
Równie ciekawie wygląda pozycja Arsenalu. Kanonierzy pod wodzą Mikela Artety kontynuują marsz w górnej części tabeli, ale strata do prowadzącego Liverpoolu stale się utrzymuje. Oihan Sancet z jego dynamiką i skutecznością — przypomnijmy, 15 goli w 29 meczach ubiegłego sezonu La Liga — zdaniem obserwatorów idealnie wpasowałby się do środka pola londyńczyków jako wsparcie dla Martine Odegaarda.
Kluczowym elementem potencjalnej transakcji jest klauzula odstępnego opiewająca na 80 mln euro wpisana do kontraktu Sanceta. Nic dziwnego, że negocjacje będą prawdziwym testem także dla zarządzających klubami z Anglii. Już teraz trwają działania mające przekonać 25-latka do zmiany otoczenia i gry w Premier League, bo choć na San Mames jest już gwiazdą, to Athletic nie gwarantuje mu walki o najwyższe europejskie trofea.
Jak podaje portal CaughtOffside, rywalizacja o podpis piłkarza się rozpoczyna. Wyspiarskie kluby kuszą perspektywą wielkich stadionów i prestiżu. Dla Sanceta, który w hiszpańskiej La Liga osiągnął poziom nieco ponadprzeciętny, to może być krok milowy w karierze. Wydaje się, że kolejne tygodnie mogą przynieść dużo rozstrzygnięć — piłkarski rynek transferowy znów elektryzuje fanów.
