Eugen Polanski sensacyjnie debiutuje w Bundeslidze z remisem Borussii – StolicaSportu.pl

Szalony debiut Eugena Polanskiego. Gol w doliczonym czasie

Eugen Polanski

Eugen Polanski od razu został rzucony na głęboką wodę, obejmując tymczasowo stery Borussii Moenchengladbach. Jego drużyna, wyprzedzana przez problemy organizacyjne i słaby start sezonu, stawiła czoła Bayerowi Leverkusen. Debiut Polanskiego na ławce był pełen napięcia – zremisował po dramatycznej końcówce, a na wagę punktu trafił Haris Tabaković w doliczonym czasie gry.

Eugen Polanski rozpoczął nowy rozdział w swojej karierze, prowadząc Borussię Moenchengladbach w swoim pierwszym oficjalnym meczu jako szkoleniowiec Bundesligi. Na BayArenie emocji nie brakowało – spotkanie z Bayerem Leverkusen trzymało w napięciu aż do ostatnich chwil.

Obie ekipy nie zachwycały w pierwszych kolejkach sezonu. Bayer pożegnał Erika ten Haga już po drugim meczu, stawiając na Kaspera Hjulmanda, a Borussia, mająca po trzech spotkaniach zaledwie punkt i bilans bramkowy 0:5, rozstała się z Gerardo Seoane.

Polanski, jako tymczasowy trener, szybko musiał zmierzyć się z presją wyniku. W 20. minucie wydawało się, że Gladbach wyjdzie na prowadzenie po trafieniu Jensa Castropa, lecz sędziowie dopatrzyli się spalonego. Bayer był aktywniejszy w pierwszej połowie, jednak Moritz Nicolas skutecznie bronił bramki Borussii – do przerwy było 0:0.

Po zmianie stron Borussia przeprowadziła akcję, które mogły przynieść jej prowadzenie. Shuto Machino stanął przed szansą, ale górą okazał się Mark Flekken. Chwilę później Kevin Stoger uderzył tuż obok słupka.

Nadzieje gospodarzy odżyły w 70. minucie, gdy Malik Tillman dał Bayerowi prowadzenie. Pozorny spokój gospodarzy zburzyły jednak zmiany dokonane przez Polanskiego. Wprowadzeni z ławki zawodnicy Borussii zaczęli naciskać coraz śmielej.

Tuż przed ostatnim gwizdkiem, w 92. minucie meczu, na listę strzelców wpisał się Haris Tabaković. Gladbach wywalczyło w ten sposób drugi ligowy punkt w sezonie, wciąż jednak pozostając w dolnych rejonach tabeli.

Tak emocjonujący debiut Eugena Polanskiego w Bundeslidze na długo zapadnie w pamięć sympatykom Borussii. Wynik 1:1 z faworyzowanym Bayerem Leverkusen z pewnością doda drużynie motywacji przed kolejnymi wyzwaniami.

Wybrane dla Ciebie