Szczęsny o mistrzowskim cygarze od Laporty po triumfie Barcelony

Gdy Wojciech Szczęsny świętował mistrzostwo Hiszpanii w barwach FC Barcelony, nie spodziewał się, że historia zatoczy tak efektowne koło. Legendarny „dymek”, który lata temu kosztował go karę w Arsenalu, tym razem stał się symbolem wielkiej satysfakcji – a wszystko za sprawą cygara wręczonego przez Joana Laportę. Bramkarz wspomniał tę wyjątkową chwilę w rozmowie ze Sport.pl, zdradzając kulisy szatni.
Wojciech Szczęsny nie spodziewał się, że po niespodziewanym powrocie z piłkarskiej emerytury tak szybko zapisze kolejne rozdziały w swojej karierze. Do FC Barcelony trafił w październiku 2024 roku, żeby za moment przejąć rolę pierwszego golkipera po kontuzji Joana Garcii. Jak się okazało, triumfy przyszły błyskawicznie – La Liga, Superpuchar Hiszpanii i Puchar Króla w jednym sezonie.
Czytaj także
O kulisach świętowania po ostatnim meczu ligowym opowiedział Sport.pl. Bramkarz nie ukrywał, że moment w szatni miał dla niego osobisty wymiar. – To cygaro w szatni jest fajnym podsumowaniem całej historii. „Dymek” sprawił, że wyleciałem z Arsenalu, „dymek” towarzyszył mi przez wiele lat, a na koniec bardzo dobre cygaro dał mi Joan Laporta – przyznał Szczęsny.
Nie zabrakło emocji, kiedy zapalił cygaro, przyglądając się radości kolegów. Golikper stwierdził, że to była dla niego „chwila niesamowitej satysfakcji” – zwłaszcza że cały wątek z kibicowaniem w Hiszpanii wrócił do niego ze zdwojoną siłą. – Zapaliłem je w szatni, patrząc z satysfakcją, jak wszyscy moi koledzy cieszą się z mistrzostwa Hiszpanii… To był dla mnie moment niesamowitej satysfakcji i fajnie spina klamrą ten film i moją karierę – dodał bramkarz Barcelony.
Przypomnijmy – 35-letni Szczęsny w barwach Blaugrany nie tylko zgarnął komplet trofeów, ale też przedłużył kontrakt do czerwca 2027 roku.