FC Barcelona w kryzysie jedności. Deco i Flick biją na alarm
“Jesteśmy wielkim zespołem, gdy pracujemy razem” — te słowa Deco, dyrektora sportowego Barcelony, wybrzmiały w klubie z ogromną siłą po ostatniej serii słabszych występów katalońskiego giganta.
W ostatnich tygodniach wokół FC Barcelony narasta atmosfera niepokoju. Nie chodzi już jedynie o chaotyczne mecze, ale o coś znacznie poważniejszego — problem z jednością w szatni. Władze klubu na czele z Deco i trenerem Hansim Flickiem mówią to głośno: widoczny jest brak solidarności i zwykłego koleżeństwa wśród piłkarzy. W zespole powstały wyraźne grupki, a atmosfera w grupie odbija się także na samym stylu gry podczas kolejnych spotkań.
Sytuacja nie uszła uwadze zarządu. Nastroje podsyca młody wiek wielu zawodników, wyraźne podziały oraz brak lidera, który pociągnąłby wszystkich za sobą w trudniejszych momentach. W katalońskiej ekipie diagnozuje się to jasno. Problem jest znany, a kluczowi działacze przekonują, że trwa intensywna praca nad poprawą atmosfery. „Jesteśmy wielkim zespołem, gdy pracujemy razem, gdy idziemy wspólnie do przodu. Jeśli jednak ktoś nie potrafi poświęcić się dla kolegi, to nie funkcjonuje” — podkreślił Deco w rozmowie z lokalnym radiem.
Dyrektor sportowy katalońskiej drużyny nie owijał w bawełnę. Zarzucił swoim graczom brak solidarności w wielu sytuacjach meczowych, zwracając uwagę na ich egoistyczne zachowania na boisku, skupienie na indywidualnych osiągnięciach zamiast kolektywie. Według niego pragnienie zwycięstw powinno mieć zawsze grupowy charakter, inaczej projekt sportowy skazany jest na niepowodzenie.
Czytaj także
Na Camp Nou podnoszone są głosy, że zawodnicy zapominają o podstawach pracy nad sobą i zespołem. „Jeśli sądzimy, że talent jest ważniejszy od wysiłku, czeka nas problem” — przestrzegał Deco, komentując sytuacje, gdy zawodnicy nie pojawiają się punktualnie na treningach czy badaniach, nie demonstrują odpowiedniej intensywności podczas zajęć, a także zbyt rzadko współpracują z partnerami w czasie gry. Te zachowania budzą już jawne niezadowolenie pionu sportowego Barcelony.
W tych krytycznych opiniach Deco nie jest odosobniony. Również Hansi Flick kilka tygodni wcześniej, po rozczarowującym remisie z Rayo Vallecano, apelował o pełne zaangażowanie piłkarzy i rezygnację z egoistycznych popisów, uznając, że "ważne, by nie było miejsca na ego, bo zabija ono każdą szansę na sukces".
Refleksje Flicka o egoizmie, podobnie jak słowa Deco o zaangażowaniu całego zespołu, to sposób na podtrzymywanie napięcia, które powinno cechować drużynę marzącą o wygrywaniu wszystkiego.
