Araujo zostaje w Barcelonie. Klub odpiera zakusy Premier League

Ronald Araujo wciąż będzie filarem defensywy Barcelony. Mimo spekulacji o przenosinach do Premier League, klub postawił sprawę jasno: Urugwajczyk nie jest na sprzedaż. Przedłużony kontrakt i świetne występy tylko potwierdzają, jak ważną postacią stał się dla zespołu Hansiego Flicka.
Ronald Araujo nigdzie się nie wybiera – tak przynajmniej donoszą katalońskie media, które rozwiewają plotki o ewentualnym odejściu urugwajskiego obrońcy z Barcelony. Choć Liverpool, Chelsea oraz Tottenham bacznie obserwują sytuację zawodnika, kataloński klub nie ma zamiaru rozstawać się ze swoją podporą w obronie.
Ostatnie tygodnie układają się dla Barcy korzystnie. Po wygranej z Realem Sociedad i sensacyjnej porażce Realu Madryt z Atletico, drużyna Hansiego Flicka przejęła prowadzenie w tabeli La Liga. Niezmiennie imponuje również seria ośmiu meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach. W tym okresie Araujo znów stał się jednym z kluczowych piłkarzy wyjściowej jedenastki.
Zainteresowanie topowych angielskich klubów nie jest przypadkowe. Zawodnik systematycznie podnosi poziom, a pod wodzą Flicka wyraźnie ograniczył błędy taktyczne, które wcześniej przytrafiały mu się częściej. Jednak jak podkreślono w "Sporcie", Barca nie rozważa nawet sprzedaży urugwajskiego obrońcy. Zwłaszcza po rozstaniu z Inigo Martinezem oraz niepewnej sytuacji kontraktowej Eriku Garcii osłabienie defensywy mogłoby słono kosztować.
Czytaj także
Co ciekawe, sam zainteresowany również nie pali się do przenosin. Jak donoszą dziennikarze, Araujo deklaruje chęć pozostania na Camp Nou i walki pod znakiem Blaugrany. Przedłużenie kontraktu do 2031 roku tylko potwierdziło, jak dużym zaufaniem darzą go włodarze klubu. Warto przypomnieć, że Urugwajczyk przyszedł do rezerw Barcelony latem 2018 roku, kosztując nieco poniżej pięciu milionów euro. Od swojego debiutu w 2020 roku uzbierał już 181 występów i 11 bramek dla pierwszego zespołu.
Po odejściu Inigo Martineza do Arabii Saudyjskiej i wciąż gorących negocjacjach z Erikiem Garcią, klub nie może sobie pozwolić na utratę serca defensywy – czytamy w katalońskich mediach.
Takie stanowisko nie pozostawia złudzeń – dla Barcelony Ronald Araujo jest kluczową postacią na kolejne sezony i żadne oferty z Anglii nie zrobią na nich wrażenia.