Korona podaje pomocną dłoń Marcinowi Cebuli

Marcin Cebula jest bardzo blisko podpisania kontraktu z Koroną Kielce, w której grał do 2020 roku. W ostatnich dniach ofensywny pomocnik powoli wraca do formy po trudnej kontuzji i nieudanym pobycie w Śląsku Wrocław.
Pozostający od lipca bez klubu Marcin Cebula niecały rok temu zerwał więzadła krzyżowe, co wyeliminowało go z gry w najważniejszym okresie walki Śląska o utrzymanie się w Ekstraklasie. Piłkarz przez długi czas przechodził żmudną rehabilitację, a zarazem rozpoczął współpracę z klubem, w którym się wychował – Koroną Kielce.
Najpierw trenował z rezerwami, jednak pojawiły się kłopoty zdrowotne – wykryto stan zapalny. Kolejna faza leczenia przyniosła wyraźne efekty i zawodnik zaczął trenować z pełnym obciążeniem. Jak donosi wkielcach.info, scenariusz jego powrotu do „Złocisto-krwistych” wydaje się bardzo realny.
Czytaj także
Trener Korony, Jacek Zieliński, krótko wyjaśnił aktualną sytuację zawodnika:
Marcin to chłopak stąd, można powiedzieć, że prawie wychowanek Korony. Chcemy mu pomóc w tym, żeby wrócił na właściwe tory. Natomiast to wszystko odbędzie się, dopiero gdy Marcin będzie w pełni zdrowy. Na razie go monitorujemy, już zaczyna trenować indywidualnie z naszymi fizjoterapeutami. To już końcówka jeśli chodzi o sprawy motoryczne. Jak będzie gotowy, postaramy się go zagospodarować. Myślę, że z korzyścią zarówno dla Korony, jak i Marcina
Dla Cebuli to byłby sentymentalny powrót. W ekipie z Kielc występował od 2008 do 2020 roku, zanim przeniósł się najpierw do Rakowa Częstochowa, a następnie do Śląska Wrocław. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym rozegrał już 222 mecze, strzelił 18 bramek i zaliczył 19 asyst.