Były piłkarz Legii strzela gola dla Stuttgartu

Już w swoim piątym występie dla rezerw VfB Stuttgart, Jordan Majchrzak znalazł drogę do siatki i zaliczył premierowe trafienie w niemieckiej trzeciej lidze. Dwudziestoletni napastnik, który latem przeszedł do Stuttgartu z Legii Warszawa, coraz śmielej odnajduje się w nowym środowisku.
Po serii transferów i wypożyczeń w Polsce oraz za granicą, Polak pokazuje, że potrafi się odnaleźć nawet w trudnych warunkach. Spotkanie z Viktorią Köln zakończyło się zwycięstwem jego ekipy po golu Jordana Majchrzaka, a młody zawodnik stopniowo umacnia swoją pozycję w zespole. Tego chyba niewielu się spodziewało po tak krótkim czasie od transferu.
Dopiero co świętował swoje 20 urodziny, a już lista klubów na koncie Majchrzaka robi wrażenie. Napastnik miał okazję sprawdzić się zarówno w Serie A, jak i na boiskach I ligi, będąc wcześniej wypożyczany przez Legię Warszawa odpowiednio do Romy, Puszczy Niepołomice czy Arki Gdynia. Ostatni z tych epizodów przyniósł mu jedną bramkę w barwach gdyńskiej drużyny.
Legia nie oferowała mu już wielu minut, więc latem doszło wreszcie do definitywnego transferu. Niemcy wyłożyli za Polaka około 150 tysięcy euro. Od samego początku jasne było, że Majchrzak znajdzie się w rezerwach Stuttgartu i będzie rywalizował w trzeciej lidze.
Czytaj także
Swoją szansę na większą rolę dostał pod koniec sierpnia, już po kilku występach z ławki. W minioną sobotę zaczął mecz od pierwszej minuty przeciwko Viktorii Köln. Nie zawiódł oczekiwań trenerów – w 52. minucie wykorzystał nadarzającą się okazję i podwyższył na 2:0 dla swoich.
Viktoria Köln zdołała jeszcze odpowiedzieć trafieniem Davida Otto, jednak rezerwy Stuttgartu utrzymały prowadzenie do końca i zgarnęły komplet punktów. Majchrzak występował nie tylko na szpicy, ale także na skrzydle, co daje trenerom większe pole manewru.
Zespół Polaka po rozegraniu kilku kolejek plasuje się w środku tabeli. Obecnie ekipa ma na koncie 11 punktów i zajmuje 10. pozycję – daleko od strefy spadkowej, ale też wciąż nieco odlegle od podium.