Arka Gdynia – Korona Kielce 0:0. Bezbramkowy remis w Ekstraklasie – StolicaSportu.pl

Bezbarwny remis Arki Gdynia z Koroną Kielce

Legia - Arka Dawid Szwarga
fot. Jan Szurek

Słońce nad Gdynią, ale na murawie piłkarska szarzyzna. Arka Gdynia i Korona Kielce zakończyły mecz bez bramek po spotkaniu pozbawionym tempa i klarownych sytuacji. Kibice nie ukrywali rozczarowania widowiskiem, a piłkarze obu drużyn nie potrafili przełamać letargu – nawet seria ostatnich wygranych nie pomogła Koronie zmienić obrazu gry. Goście przerwali passę zwycięstw, Arka wciąż niepokonana na swoim stadionie, choć prezentowana gra rozczarowała najbardziej wymagających fanów.

W Gdyni trudno było o powody do entuzjazmu – spotkanie Arki Gdynia z Koroną Kielce zakończyło się bezbramkowym remisem, który dobrze oddaje piłkarską rzeczywistość tego popołudnia. W pierwszej połowie kibice oglądali głównie walkę i determinację, jednak akcji pokroju futbolu na wysokim poziomie zdecydowanie zabrakło.

Już na samym początku Edu Espiau próbował zaskoczyć Xaviera Dziekońskiego, lecz uderzenie nie wymusiło większego wysiłku ze strony bramkarza Korony. Odpowiedź gości? Próby były, choćby zablokowane uderzenie Konrada Matuszewskiego, ale to nie był dzień ofensywnych popisów.

Po przerwie wydawało się, że tempo nieco wzrośnie – Tamar Svetlin obił poprzeczkę, lecz to był jedyny godny uwagi moment w pierwszych minutach drugiej połowy. Zapał piłkarzy obu zespołów szybko jednak zgasł, wracając do przeciętnego poziomu.

Atmosfera na trybunach wyraźnie podupadła. Kibice momentami decydowali się na rzut samolocików z papieru pozostałych po oprawie, a dziennikarze komentując grę rozmawiali nawet o jakości piłki kobiecej – to chyba najlepiej podsumowuje to, co działo się na stadionie.

Goście, po serii trzech wygranych, tym razem rozczarowali. Arka utrzymała status drużyny niepokonanej na swoim terenie, jednak styl gry pozostawił sporo do życzenia, zwłaszcza w ofensywie. Bezbramkowy spektakl nie przyniósł jednak niczego przełomowego w kontekście walki o utrzymanie.

ARKA GDYNIA - KORONA KIELCE 0:0

Arka Gdynia: Damian Węglarz – Marc Navarro, Kike Hermoso, Michał Marcjanik, Dominick Zator (84' Dawid Abramowicz), Dawid Kocyła (77' Marcel Predenkiewicz) – Sebastian Kerk (63' Patryk Szysz), Aurelien Nguiamba (77' Alassane Sidibe), Kamil Jakubczyk, Joao Oliveira (63' Nazarij Rusyn) – Edu Espiau.

Korona Kielce: Xavier Dziekoński – Wiktor Długosz, Bartłomiej Smolarczyk, Pau Resta, Marcel Pięczek, Konrad Matuszewski – Nono (46' Stjepan Davidović), Martin Remacle (77' Miłosz Strzeboński), Tamar Svetlin, Dawid Błanik (90+3' Nikodem Niski) – Antonin (77' Władimir Nikołow).

Wybrane dla Ciebie