Rashford rozczarował Barcelonę. Klub może zakończyć wypożyczenie

W Barcelonie robi się gorąco wokół Marcusa Rashforda. Nowy nabytek Dumy Katalonii nie spełnia oczekiwań kibiców ani sztabu szkoleniowego, a jego występy przechodzą praktycznie bez echa. Klub nie wyklucza przedwczesnego zakończenia współpracy z Anglikiem.
Na Camp Nou trudno dziś o spokojny oddech, bo Marcus Rashford, świeżo sprowadzony latem napastnik z Manchesteru United, dotychczas nie prezentuje się tak, jak oczekiwano. Według El Nacional, nastroje wokół Anglika są dalekie od optymizmu, a Barcelona na poważnie analizuje scenariusz wcześniejszego zakończenia jego wypożyczenia.
Czytaj także
Rashford, po głośnym transferze do stolicy Katalonii, miał stać się jednym z filarów ekipy prowadzonej przez Hansiego Flicka. Tymczasem – jak informuje El Nacional – w każdym z pierwszych trzech meczów La Liga Anglik nie dał realnego wsparcia drużynie. Ani jednego gola, ani nawet asysty. W spotkaniu z Mallorcą pojawił się dopiero w 69. minucie, grę z Levante rozpoczął w podstawowym składzie, ale już w przerwie został zmieniony. Najświeższy występ – przeciwko Rayo Vallecano – to wejście na murawę w 62. minucie, za Raphinhę.
Sztab szkoleniowy liczył, że Rashford szybko „odpali”, szczególnie przy problemach kadrowych Blaugrany. Jak na razie jednak Anglik funkcjonuje raczej jako uzupełnienie składu, nie przynosząc wymiernych efektów na murawie. Nie jest tajemnicą, że dla piłkarza z takim dorobkiem międzynarodowym brak wpływu na grę budzi spory zawód wśród władz klubu.
Barcelona sprowadziła go początkowo na wypożyczenie do końca sezonu 2025/26, zapewniając sobie prywatną furtkę – opcję wykupu Anglika. Na ten moment jednak coraz głośniej mówi się, że Duma Katalonii wcale nie zamierza czekać do czerwca 2026 roku z decyzją dotyczącą jego przyszłości. Zgodnie z doniesieniami, ewentualne rozstanie mogłoby nastąpić najwcześniej zimą.