Karol Struski do Rakowa Częstochowa po jednej rozmowie z Markiem Papszunem

Marek Papszun Legia Warszawa - Raków Częstochowa 0:1
fot. Łukasz Wiśniewski

Karol Struski, 24-letni pomocnik, zdecydował się na transfer do Rakowa Częstochowa po zaledwie jednej rozmowie z trenerem Markiem Papszunem. Po udanym sezonie na Cyprze, gdzie zdobył mistrzostwo i doświadczenie w europejskich pucharach, Struski wraca do Polski, aby wzmocnić ofensywę Rakowa. Jego decyzja była efektem jasnego planu przedstawionego przez szkoleniowca, który przekonał go do nowego wyzwania w Ekstraklasie.

Raków Częstochowa wzmacnia swoją ofensywę przed nowym sezonem, dołączając do drużyny Karola Struskiego, który postanowił wrócić do Polski po owocnym okresie gry na Cyprze. 24-letni pomocnik, mający za sobą występy w seniorskiej reprezentacji Polski, otwarcie przyznał, że kluczową rolę w jego transferze odegrał trener Marek Papszun. Jak sam zdradził, wystarczyła jedna rozmowa, podczas której szkoleniowiec przedstawił mu jasny i szczegółowy plan dotyczący jego roli w zespole.

Struski odszedł z Jagiellonii Białystok w 2022 roku, zmuszony problemami finansowymi klubu, i przeniósł się do Arisu Limassol na Cypr. Tam nie tylko zdobył pierwsze w karierze mistrzostwo kraju, ale także zyskał cenne doświadczenie w europejskich pucharach. Szczególnie udany dla pomocnika był ostatni sezon, w którym strzelił pięć goli i zanotował dziesięć asyst, co pozwoliło mu znaleźć się w najlepszej jedenastce cypryjskiej ligi.

Po tych sukcesach Struski zdecydował się na powrót do Polski i dołączenie do Rakowa Częstochowa na zasadzie transferu definitywnego. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” podkreślił, że trener Papszun dokładnie wyjaśnił mu taktykę zespołu oraz jego zadania na boisku, co rozwiało wszelkie wątpliwości przed debiutem.

Co ciekawe, pomocnik nie kontaktował się przed transferem z żadnym z obecnych zawodników Rakowa, co podkreśla, jak duże zaufanie pokłada w koncepcji trenera. Wcześniej Raków potwierdził wykup Jesúsa Díaza i Jonatana Brauta Brunesa oraz pozyskanie Lamine'a Diaby'ego Fadigi z Jagiellonii, co świadczy o ambitnej polityce transferowej klubu.

Jak zaznacza Struski, przygotowania do nowej roli przebiegły bez niespodzianek, a dokładne omówienie planu przez trenera pozwoliło mu od razu odnaleźć się w zespole podczas pierwszego meczu. To pokazuje, jak ważna jest rola komunikacji i zaufania między zawodnikiem a szkoleniowcem w procesie transferowym.

Wybrane dla Ciebie