Inigo Martinez – odejście z Barcelony, Flick, Lamine Yamal i start w Al Nassr – StolicaSportu.pl

Inigo Martinez szczerze o rozstaniu z Barceloną

Inigo Martinez
fot. Rolandhino1 (Wikimedia CC 4.0)

„Nawet nie miałem odwagi powiedzieć mu, że odchodzę”. Inigo Martinez, były obrońca FC Barcelony, odsłania nieznane kulisy transferu do Al Nassr oraz wspomina relacje z Hansi Flickiem i młodym Lamine Yamalem.

Inigo Martinez jeszcze niedawno był jedną z ważniejszych postaci defensywy FC Barcelony. Po transferze do Al Nassr w Arabii Saudyjskiej, Hiszpan otworzył się na temat swojego odejścia z Katalonii i nowego otoczenia. Jak sam przyznał w rozmowie ze stacją COPE, rozstanie z Barcą, szczególnie z trenerem Hansim Flickiem, nie przyszło mu łatwo.

Martinez zdradził, jak trudno było mu podjąć ostateczną decyzję i przyznać szczerze trenerowi o zmianie klubu. Gdy wspominał to pożegnanie, przyznał: „Nawet nie miałem odwagi powiedzieć mu, że odchodzę. Złapałem go chyba dopiero w samolocie. Byłem dla niego kluczowym ogniwem, a kiedy odszedłem, układanka posypała się nieco” – opowiadał środkowy obrońca. Dodał też, że z Flickiem wciąż utrzymuje kontakt, podkreślając, że to niemiecki szkoleniowiec pierwszy dał mu prawdziwą szansę po przyjściu do Barcelony.

Oprócz relacji z trenerem, Hiszpan odniósł się również do własnego wpływu na młodszych kolegów. Zapytany o Lamine Yamala, Martinez nie krył sympatii do młodego piłkarza:

„Miałem z Lamine bardzo specyficzną relację. Patrzył na mnie jak na ojca, był kimś, na kim mógł się w szatni wzorować”

Wybrane dla Ciebie