Manchester rozważa pięciu trenerów na wypadek zwolnienia Amorima

Cisza przed burzą na Old Trafford — słaby początek sezonu postawił Rubena Amorima w sytuacji podbramkowej, a władze Manchesteru United już sporządzają listę potencjalnych następców.
Czytaj także
Sezon ledwo się zaczął, a Manchester United już staje przed niełatwą decyzją dotyczącą ławki trenerskiej. Słabe wyniki spowodowały, że Ruben Amorim znalazł się pod presją. Jak zdradza brytyjski "Daily Mirror", klub postawił mu ultimatum – trzy mecze na odwrócenie kiepskiej passy.
Równocześnie na Old Trafford przygotowano pięć nazwisk gotowych wskoczyć do gry w razie kolejnej porażki. Wśród kandydatów kilku już dobrze znanych na angielskiej ziemi: Andoni Iraola, konsekwentnie budujący swoją markę w Bournemouth, Oliver Glasner – ten, który wprowadził Crystal Palace na zupełnie nowy poziom, oraz Marco Silva, od lat stabilny punkt Fulham. To nazwiska nieprzypadkowe – każdy z nich udowodnił, że potrafi sobie poradzić nawet w trudnych warunkach Premier League.
Zagraniczną stronę zestawienia uzupełniają natomiast dwie postaci wybijające się poza wyspiarskie realia – Mauricio Pochettino, obecnie selekcjoner reprezentacji Stanów Zjednoczonych, który za dziewięć miesięcy poprowadzi Amerykanów w mistrzostwach świata, oraz Gareth Southgate, pozostający bez pracy po pożegnaniu z reprezentacją Anglii tuż po Euro 2024.