BBC. Manchester United wziął kredyt 105 mln funtów na transfery
Manchester United ogłosił, że jego zadłużenie sięga blisko 1,1 miliarda funtów. Klub zaciągnął kolejny kredyt na transfery, mimo że latem chwalił się rekordowymi przychodami. Wyniki sportowe nie ułatwiają sytuacji, bo ekipa Rúbena Amorima przegrała ostatnio z Manchesterem City 0:3. Kłopoty pogłębia konieczność spłaty niemal pół miliarda funtów za wcześniejsze zakupy piłkarzy, a przewidywane dochody mogą nie wystarczyć na pokrycie narastających zobowiązań.
Manchester United zaskoczył kibiców informacją, że jego zadłużenie zbliża się do 1,1 miliarda funtów – donosi BBC Sport. Klub ujawnił szczegóły podczas notowania na amerykańskiej giełdzie w Nowym Jorku, obnażając finansowe kulisy ostatnich transferów.
Zaledwie kilkanaście dni temu „Czerwone Diabły” świętowały najwyższe w historii przychody, które w zeszłym roku zamknęły się kwotą 666,65 milionów funtów. Klub podkreślał też spadek straty finansowej do 33 milionów, a mimo tego zapadła decyzja o kolejnym zadłużeniu.
Jak przekazuje BBC Sport, po 30 czerwca klub podjął decyzję o zaciągnięciu nowego kredytu w wysokości 105 milionów funtów, który przeznaczono bezpośrednio na sfinansowanie transferów. Gorące letnie okienko poskutkowało sprowadzeniem takich graczy, jak Matheus Cunha, Bryan Mbeumo, Benjamin Sesko oraz Senne Lammens. Za ten kwartet klub zapłacił aż 167,8 miliona funtów.
Czytaj także
Nowe zakupy tylko pogłębiły finansowe obciążenia zespołu. Łącznie United mają obecnie do oddania innym klubom 447 milionów za przeszłe transfery, przy czym aż 205 milionów trzeba rozliczyć w ciągu najbliższego roku. To wszystko sprawiło, że zadłużenie klubu urosło z 637 do aż 1,087 miliarda funtów.
Możliwość odrobienia strat nie napawa optymizmem, bo zespół nie bierze udziału w rozgrywkach europejskich. Spodziewane roczne przychody szacuje się więc niżej – na poziomie 640-660 milionów funtów, podczas gdy zobowiązania rosną.
Na domiar złego, wyniki sportowe nie poprawiają atmosfery wokół klubu. W ostatnim czasie podopieczni Rúbena Amorima musieli przełknąć dotkliwą porażkę 0:3 w derbach z Manchesterem City, co pokazuje, że kłopoty Czerwonych Diabłów to nie tylko sprawy księgowe.
