Roberto De Zerbi ostro po meczu z Realem: "Ten karny to wstyd"

Szkoleniowiec Olympique Marsylia, Roberto De Zerbi, nie ukrywał frustracji po porażce z Realem Madryt 1:2 w Lidze Mistrzów. Kontrowersyjna decyzja arbitra o przyznaniu drugiego rzutu karnego dla gospodarzy wzbudziła spore emocje. Włoch w zdecydowanych słowach nazwał tę sytuację „wstydem”, a jego zespół nie wykorzystał gry w przewadze po czerwonej kartce dla Daniego Carvajala.
Olympique Marsylia wystartował w Lidze Mistrzów od porażki z Realem Madryt 1:2. Roberto De Zerbi nie gryzł się w język po ostatnim gwizdku, wskazując arbitra Irfana Peljto jako głównego winowajcę kontrowersji.
Czytaj także
Bohaterem spotkania okazał się Kylian Mbappe, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, oba razy skutecznie wykorzystując rzuty karne. Emocje w szeregach gości sięgnęły jednak zenitu po decyzji sędziego o drugiej jedenastce, którą podyktowano za zagranie ręką Facundo Mediny. De Zerbi nie gryzł się w język:
Jednocześnie Włoch nie szczędził krytyki swoim podopiecznym. Zwrócił uwagę, że mimo przewagi liczebnej po czerwonej kartce dla Daniego Carvajala, Marsylia nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. "Mogliśmy wygrać ten mecz, gdybyśmy zrobili trochę więcej. Jesteśmy zespołem z wieloma nowymi zawodnikami. Nie jest łatwo szybko znaleźć odpowiednie połączenia między nimi, ale mogliśmy dać z siebie więcej. Myślę, że trochę się baliśmy" – oceniał De Zerbi.
Seria trudnych spotkań dla Olympique Marsylia trwa – już 30 września Francuzów czeka starcie z Ajaxem Amsterdam na własnym stadionie, gdzie będą próbować przełamać złą passę i zmazać wrażenie po bolesnej porażce w Madrycie.