Liga Mistrzów. Inter wygrywa w Amsterdamie. Końcówka Zielińskiego

Już na starcie fazy grupowej Ligi Mistrzów kibice w Amsterdamie zobaczyli sporo emocji, choć długo wydawało się, że to nerwowa partia szachów. Inter Mediolan potwierdził, dlaczego jest wymieniany w gronie faworytów rozgrywek – główną rolę odegrał Marcus Thuram, strzelając dwa gole. Piotr Zieliński wszedł dopiero na ostatnie minuty, nie wpływając znacząco na obraz meczu. Ajax przez długi czas szukał drogi do siatki, ale defensywa wicemistrzów Włoch okazała się niemal nie do przejścia.
Inauguracja nowego sezonu Ligi Mistrzów przywiodła Inter Mediolan do Amsterdamu, gdzie czekał niezbyt porywający, choć zawsze groźny Ajax. Goście z Włoch, z opinią jednego z głównych kandydatów do końcowego triumfu, nie zamierzali jednak zostawiać żadnych złudzeń – mimo że przez większość pierwszej połowy mecz toczył się raczej w środkowej strefie boiska.
Ajax dłużej utrzymywał się przy piłce, lecz na niewiele się to zdawało. W 34. minucie pojawiła się szansa dla Interu, gdy po faulu Youriego Bassa sędzia podyktował jedenastkę. Szybko jednak do akcji wkroczył VAR – decyzja została anulowana po analizie powtórek. Cały stadion wyraźnie odetchnął.
Gdy już wydawało się, że gospodarze dotrwają bez strat do przerwy, Marcus Thuram nagle zrobił różnicę. W 42. minucie napastnik Interu doskonale zamknął dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową nie dał szans Vitezslavowi Jarosowi. Francuz kolejny raz w tym sezonie pokazał, że jest w wysokiej formie.
Początek drugiej części to błyskawiczny cios gości. Minęło zaledwie 40 sekund, gdy ponownie Thuram wykorzystał dogranie Hakana Calhanoglu i podwyższył prowadzenie na 2:0. Ajax wyglądał na ekipę, która mocno odczuła ten cios – ataki amsterdamczyków nie przynosiły efektu, a Wout Weghorst został zastąpiony przez Kaspera Dolberga, jednak ta zmiana niewiele dała wartości dodanej w ofensywie.
Przez resztę spotkania Inter już tylko kontrolował mecz, grając z typową włoską konsekwencją, a szanse gospodarzy na zmianę wyniku były mizerne. W końcówce trener mediolańczyków dał szansę Piotrowi Zielińskiemu, wprowadzając go po osiemdziesiątej minucie za Nicolo Barellę. Pomocnik reprezentacji Polski nie miał jednak okazji się wykazać; Inter do końca trzymał Ajax na dystans.
Czytaj także
Patrząc w statystyki, piłkarze Ajaxu cieszyli się nieco większym posiadaniem piłki (56%), ale mediolańczycy byli konkretniejsi: 14 strzałów (w tym 4 celne) wobec 7 prób gospodarzy. Również pod względem ataków oba zespoły szły niemal łeb w łeb, lecz gole padały tylko po stronie gości.
Teraz przed Interem domowy pojedynek ze Slavią Praga, natomiast Ajax będzie szukał pierwszych punktów na terenie Olympique Marsylia. Tak czy inaczej, zespół z Mediolanu już na starcie wysłał rywalom jasny sygnał – »Nerazzurri« zamierzają bić się o najwyższe cele.
AJAX AMSTERDAM - INTER MEDIOLAN 0:2 (0:1)
Marcus Thuram 42 , 47