Lewandowski bohaterem Barcelony – dramatyczny triumf z Realem Oviedo – StolicaSportu.pl

Lewandowski ratuje Barcelonę! Wszedł z ławki i odegrał kluczową rolę

Robert Lewandowski
fot. Marcin Szymczyk

Robert Lewandowski znowu potwierdził swoją klasę. Wszedł na boisko przy stanie remisowym i rozstrzygnął spotkanie – jego gol wyprowadził Dumę Katalonii na prowadzenie, a zespół ostatecznie dopiął remontady z Realem Oviedo, wygrywając 3:1! Po pierwszej połowie mało kto wierzył w taki scenariusz. Bramki, dramatyczne zwroty akcji oraz świetna zmiana Polaka – to był mecz, który podniósł ciśnienie niejednemu kibicowi Blaugrany.

Już sam skład wyjściowy Barcelony zwiastował niespodzianki – w centrum defensywy duet Pau Cubarsí i Ronald Araujo, na prawej stronie Eric García, a na szpicy Ferran Torres. Swoje miejsce w pierwszej jedenastce odzyskał także Marcus Rashford. W ekipie Realu Oviedo nie zabrakło doświadczonego Santiego Cazorli, który skutecznie rozdziela piłki w drugiej linii.

Pierwsze minuty przyniosły sporo zamieszania – Dani Olmo groźnie uderzał z dystansu, jednak piłka minęła bramkę. Goście odpowiedzieli kilkoma rzutami rożnymi, jednak to Barca wydawała się bliższa gola, zwłaszcza po aktywnych rajdach Raphinhi i zablokowanym strzale Rashforda. W dalszej części spotkania Raphinha zdołał jeszcze przetestować słupek bramki rywali; dobitka Araujo też zakończyła się bez powodzenia – czujny Aaron Escandell nie dał się zaskoczyć.

I nagle szok – w 33. minucie Alberto Reina wykorzystał fatalną stratę Joana Garcíi. Golkiper Barcelony za długo zwlekał z wyprowadzeniem piłki, a rywal bezlitośnie skierował futbolówkę z dalekiego dystansu do pustej bramki. Gospodarze do przerwy prowadzili 1:0 – nikt się wtedy nie spodziewał, że ten wieczór odmieni się tak diametralnie.

Po zmianie stron kataloński zespół ruszył do ataku. Ronald Araujo popisał się rajdem lewą flanką, mocno wstrzelił piłkę, a Ferran Torres oddał groźny strzał. Efekt? Po dobitce Eric García trafił na 1:1, dodając wiary swoim kolegom.

Wtedy do akcji wkroczył Robert Lewandowski. Zaledwie chwilę po wejściu na boisko Polak błyskawicznie pokazał, dlaczego uchodzi za topowego napastnika – wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Frenkiego de Jonga i głową wpakował piłkę do siatki, czym całkowicie odmienił bieg meczu. Piłka, odbita od poprzeczki, zatrzepotała w siatce, a kibice Dumy Katalonii dosłownie oszaleli z radości.

W końcówce Real Oviedo próbowało jeszcze wrócić do gry, ale defensywa Barcelony na czele z Araujo i wprowadzonym Koundé nie dała się zaskoczyć. Kropkę nad "i" postawił Araujo, który po centrze Rashforda ustalił rezultat na 3:1. 

Real Oviedo - FC Barcelona 1:3 (1:0)
1:0 - Alberto Reina 33
1:1 - Eric Garcia 56
1:2 - Robert Lewandowski 70
1:3 - Ronald Araujo 88

Real Oviedo: Aaron Escandell - Lucas Ahijado, Eric Bailly, David Carmo, Rahim Alhassane - Haissem Hassan (64 Kwasi Sibo), Leander Dendoncker (90 Santiago Colombatto), Alberto Reina (75 Josip Brekalo), Ilyas Chaira (75 Alex Fores) - Santi Cazorla (64 Luka Ilic), Salomon Rondon.

FC Barcelona: Joan Garcia - Eric Garcia, Ronald Araujo, Pau Cubarsi, Gerard Martin (73 Jules Kounde) - Pedri (90 Andreas Christensen), Marc Casado (46 Frenkie de Jong), Dani Olmo - Raphinha (64 Robert Lewandowski), Marcus Rashford (90 Marc Bernal) - Ferran Torres.

Wybrane dla Ciebie