Sensacja w Radomiu! Radomiak rozbił Pogoń Szczecin 5:1 w inauguracyjnym meczu Ekstraklasy

Pierwsza kolejka sezonu 2025/2026 PKO BP Ekstraklasy przyniosła ogromne zaskoczenie. Radomiak Radom, prowadzony przez Joao Henriquesa, rozbił na własnym stadionie Pogoń Szczecin aż 5:1. Mecz pełen emocji, zwrotów akcji i efektownych goli pokazał, że zieloni są gotowi walczyć o czołowe miejsca. Natomiast Pogoń, która miała być jednym z faworytów, doznała bolesnej porażki, marnując liczne okazje na początku spotkania.
W meczu inaugurującym sezon 2025/2026 PKO BP Ekstraklasy doszło do niespodzianki, która elektryzuje kibiców w całej Polsce. Radomiak Radom na własnym stadionie przy ulicy Struga zdemolował faworyzowaną Pogoń Szczecin aż 5:1. To nie tylko zwycięstwo, ale prawdziwy koncert gry, który pozwolił gospodarzom objąć prowadzenie w tabeli już po pierwszej kolejce.
Początek spotkania zwiastował wyrównaną walkę, a nawet przewagę Pogoni, która odważnie ruszyła do ataku. W 5. minucie Paul Mukairu trafił w słupek, a chwilę później Eftimios Koulouris, król strzelców poprzedniego sezonu, dwukrotnie nie wykorzystał dogodnych sytuacji. Mimo dominacji Portowców, to Radomiak pierwszy zdobył gola. W 35. minucie Capita Capemba uderzył z dystansu, a rykoszet od obrońcy zmylił bramkarza Pogoni, co dało prowadzenie gospodarzom.
Druga połowa należała już do Radomiaka. Już w 50. minucie po rzucie rożnym Jeremy Blasco strzelił głową na 2:0. Pogoń próbowała odpowiedzieć szybko, a w 56. minucie Koulouris zdobył honorowego gola po dośrodkowaniu Kamila Grosickiego, jednak radość trwała krótko. Trzy minuty później Jan Grzesik popisał się technicznym strzałem z ostrego kąta, przywracając dwubramkową przewagę Radomiaka.
Koulouris jeszcze raz próbował zmniejszyć stratę, ale jego gol nie został uznany z powodu minimalnego spalonego po analizie VAR. Tymczasem Radomiak nie zwalniał tempa. W 82. minucie Maurides głową podwyższył na 4:1, a w doliczonym czasie gry Grzesik dołożył kolejne trafienie, ustalając wynik na 5:1.
Czytaj także
Trener Joao Henriques może być dumny z postawy swoich zawodników, którzy pokazali, że są gotowi na walkę o najwyższe cele. Szczególnie wyróżniał się Jan Grzesik, autor dwóch efektownych goli, które rozstrzygnęły losy spotkania. Po stronie Pogoni zabrakło skuteczności i koncentracji, co zemściło się brutalnie już w pierwszym meczu sezonu.
Skład Radomiaka tworzyli m.in.: Majchrowicz, Grzesik, Blasco, Kingue, Pedro, Kaput, Alves, Jordão, Lopes, Capemba oraz Tapsoba. W Pogoni wystąpili Cojocaru, Wahlqvist, Lončar, Huja, Borges, Pozo, Ulvestad, Przyborek, Grosicki, Koulouris i Mukairu.
To spotkanie na długo pozostanie w pamięci kibiców, a Radomiak Radom już na starcie pokazał, że zamierza namieszać w ligowej stawce.