Cezary Kucharski chce kupić Śląsk Wrocław

Cezary Kucharski, były menedżer Roberta Lewandowskiego, zapowiada chęć przejęcia Śląska Wrocław, który właśnie spadł z Ekstraklasy. Mimo trwającego od lat sporu z napastnikiem Barcelony, Kucharski wierzy w potencjał klubu i miasta. Swoje plany opiera na szerokich kontaktach inwestorskich i długoterminowej wizji rozwoju, celującej nawet w Ligę Mistrzów. Konflikt z Lewandowskim nie jest dla niego przeszkodą, a wręcz motywacją do budowania nowej mentalności drużyny. To odważne zamierzenie w kontekście trudnej sytuacji Śląska i oczekiwań miasta Wrocław.
Cezary Kucharski, niegdyś menedżer jednego z najlepszych polskich piłkarzy, Roberta Lewandowskiego, zapowiada wielkie plany wobec Śląska Wrocław. Klub właśnie poniósł bolesny spadek z Ekstraklasy, co dla wielu byłoby sygnałem do wycofania się, lecz dla Kucharskiego to moment na restart i nową szansę. Jego wizja jest dalekosiężna – chce, by w ciągu dekady Śląsk grał w Lidze Mistrzów. Tak ambitne cele stawia sobie i swojemu zespołowi inwestorów, wśród których są znane nazwiska, takie jak Matej Turek z Czech czy Richard Law, były dyrektor Arsenalu.
Wrocław, z bogatym potencjałem gospodarczym i doskonałą lokalizacją blisko Niemiec, Czech i Słowacji, ma być fundamentem odbudowy klubu. Kucharski podkreśla, że razem z partnerami chce sprowadzać do Śląska nie tylko piłkarzy, ale również inwestorów i kibiców z zagranicy. Jego doświadczenie menedżerskie, zdobyte podczas współpracy z Lewandowskim, daje mu pewność, że potrafi efektywnie zarządzać klubem i budować markę na europejskim poziomie.
Jednak nie brak kontrowersji. Spór Kucharskiego z Lewandowskim trwa od kilku lat i dotyczy rozliczeń po zakończeniu współpracy menedżerskiej. Kucharski domaga się 38 milionów złotych, podczas gdy piłkarz oskarża go o próbę szantażu. Mimo to były agent nie ukrywa, że konflikt ten napędza go do budowania w Śląsku mentalności walczącej drużyny, niebojącej się nawet najsilniejszych przeciwników.
Warto zauważyć, że spadek klubu z Ekstraklasy oznacza dla miasta Wrocław nie tylko sportową stratę, ale i finansową – znaczny spadek wartości rynkowej oraz przychodów z praw telewizyjnych. Miasto, które jest właścicielem większości akcji Śląska, stoi przed decyzją o możliwej sprzedaży klubu. Kucharski wraz z grupą inwestorów z różnych krajów złożył ofertę przejęcia zespołu, licząc na szybkie zamknięcie transakcji jeszcze w tym roku.
Były napastnik i menedżer podkreśla, że jego strategia opiera się na jakości zarządzania, a nie jedynie na finansowych zasobach. Odwołuje się do przykładu Paris Saint-Germain, które osiągnęło sukces w Lidze Mistrzów dopiero po zmianie mentalności i trenerów, a nie dzięki gwiazdom z najwyższej półki. Kucharski chce, by w Śląsku panowała kultura pracy i wyboru zawodników oparta na rozsądku i długofalowej wizji.
Czytaj także
Jego plany dotyczą także szkolenia młodzieży. Proponuje współpracę z miastem nad akademią piłkarską, w której kładłby nacisk na wychowanie dojrzałych, odpowiedzialnych zawodników. Wspomina własne doświadczenia z młodości, które różnią się od współczesnych trendów, i chce odtworzyć ducha wychowania „mężczyzn”, a nie tylko młodych piłkarzy.
Pomimo medialnego rozgłosu sporu z Lewandowskim, Kucharski pozostaje przekonany o swojej wiarygodności w oczach inwestorów i sponsorów. Podkreśla, że jego doświadczenie w negocjacjach i budowaniu marek, zdobyte m.in. podczas współpracy z największymi firmami świata, jest jego silnym atutem. Jego grupa inwestorów jest niewielka, ale posiada znaczący kapitał i ambitne cele. Kucharski zapowiada, że jeśli transakcja dojdzie do skutku, przejmie odpowiedzialność za Śląsk już pod koniec 2025 roku, stawiając na szybki rozwój i profesjonalne zarządzanie.
Ten plan, choć ryzykowny i obarczony wieloma wyzwaniami, może być początkiem nowej ery dla Śląska Wrocław, który po latach zawirowań sportowych i finansowych szuka stabilizacji i powrotu do europejskiej piłkarskiej elity.