Real Madryt bierze na cel Micky'ego van de Vena z Tottenhamu

Real Madryt szykuje wielkie zmiany w swojej defensywie. Po tym, jak David Alaba i Antonio Rüdiger mają odejść w 2026 roku, działacze zaczęli rozglądać się za nowymi opcjami. Jednym z głównych celów na radarze Królewskich stał się Micky van de Ven z Tottenhamu – dynamiczny holenderski stoper, wyceniany przez Spurs na prawie 70 mln funtów. To zawodnik, którego szybkość i boiskowa pewność już wywołują poruszenie w Madrycie.
Real Madryt nie próżnuje i już teraz szykuje grunt pod poważne roszady w linii obrony na kolejne sezony. W klubie wiedzą, że zarówno David Alaba, jak i Antonio Rüdiger opuszczą Bernabeu w 2026 roku. Właśnie dlatego już dzisiaj na liście priorytetów transferowych znalazł się nowy stoper.
Na pierwszym miejscu w zestawieniu życzeń znalazł się Ibrahima Konate z Liverpoolu, choć jak podaje hiszpański serwis, równolegle Królewscy na poważnie interesują się Micky'm van de Venem z Tottenhamu. 24-letni Holender od czasu transferu z Wolfsburga w 2023 roku, z miejsca stał się pewnym punktem „Kogutów”. Do tej pory rozegrał 57 spotkań w barwach londyńczyków i dołożył do tego pięć goli, prezentując się zaskakująco produktywnie jak na środkowego obrońcę.
Obecny sezon to dla van de Vena cztery wyjścia w podstawowej jedenastce Premier League, a także udział w zwycięstwie w Lidze Mistrzów przeciwko Villarreal. Co istotne, Holender wpisał się też na listę strzelców w meczu z West Hamem, popisując się skutecznością godną rasowego napastnika. Nic dziwnego, że Tottenham wycenia swojego defensora na niemal 70 milionów funtów. Jednak, jak pokazują doniesienia prasowe, taka kwota nie zniechęca madrytczyków.
Co przyciąga Real Madryt do tego zawodnika? Przede wszystkim imponująca szybkość oraz błyskawiczne reakcje, które dały o sobie znać już podczas debiutanckiego sezonu w Londynie. Van de Ven miał ogromny wpływ na znakomity, 10-meczowy, nieprzegrany początek rozgrywek 2023/24 pod wodzą Ange Postecoglou.
Czytaj także
Choć kontuzje trochę pokrzyżowały mu plany i wybiły z rytmu, Holender pozostaje kluczową postacią w ekipie Tottenhamu. Dla Realu jest wręcz definicją środkowego obrońcy marzeń dla Xabiego Alonso – łączy dynamikę z doświadczeniem i potrafi błyskawicznie przejść z defensywy do ataku. Sprowadzenie go na Santiago Bernabeu to ruch, który miałby zabezpieczyć tyły Królewskich na długie lata.