Real bliżej transferu Konate. Saliba poza zasięgiem

Transferowy wyścig na Santiago Bernabeu nabiera rumieńców – Real Madryt szykuje poważne wzmocnienie defensywy. Według hiszpańskich źródeł to Ibrahima Konate, obrońca Liverpoolu, znajduje się na szczycie życzeń Królewskich.
Defensywa Realu Madryt szykuje się do dużych zmian. Władze klubu już teraz intensywnie pracują nad ściągnięciem nowego stopera, który nie tylko uzupełni skład, ale zostanie prawdziwą podporą w kolejnych latach. Jak donosi „MARCA”, na szczycie listy życzeń znaleźli się dwaj czołowi zawodnicy Premier League – Ibrahima Konate z Liverpoolu oraz William Saliba z Arsenalu.
Czytaj także
Dylemat Królewskich rozstrzyga się pomiędzy tymi nazwiskami, bo klub nie zamierza wydawać fortuny na dwóch środkowych obrońców. Wybór jednak, jak się okazuje, nie jest przypadkowy. Kontrakt Konate obowiązuje tylko do końca czerwca 2026 roku i jeśli nie przedłuży umowy w najbliższych miesiącach, już za rok Real mógłby zgarnąć go za darmo. Ta okoliczność bardzo ułatwia negocjacje, zwłaszcza że Liverpool nie jest chętny by stawiać zaporową cenę transferową. Saliba? W jego przypadku Arsenal twardo stoi przy swoim – zawodnik jest pod kontraktem dwa sezony dłużej i nie ma zamiaru łatwo oddać kluczowego gracza obrony.
Stąd decyzja Realu – Królewscy wybiorą opcję bardziej pragmatyczną i postawią na Ibrahimę Konate. 26-letni Francuz wydaje się perfekcyjnie pasować do wymagań Xabiego Alonso.
Jak zauważa „MARCA”, wybór padł na Konate, bo sytuacja kontraktowa Saliby i stanowisko Arsenalu czynią ten transfer praktycznie niemożliwym. Real czeka zatem okienko pełne emocji, z francuskim stoperem na czele najbardziej gorących nazwisk.