Juventus rozważa transfer Nigeryjczyka po potencjalnym odejściu Vlahovicia

Juventus już teraz patrzy w przyszłość i przygotowuje się do rozstania z Dusanem Vlahoviciem. Władze klubu są świadome nieuniknionych zmian w ataku i dlatego rozważają ściągnięcie Ademoli Lookmana z Atalanty.
Juventus planuje poważne zmiany w linii ataku i już szykuje się na odejście Dusana Vlahovicia, którego kontrakt wygasa w czerwcu 2026 roku. Patrząc na doniesienia „Tuttosport”, Bianconeri starają się wyprzedzić rozwój wydarzeń i zabezpieczyć przyszłość, sondując rynek w poszukiwaniu napastnika, który od razu wskoczy w buty Serba po jego ewentualnym rozstaniu z klubem.
Wśród kandydatów kluczową postacią stał się Ademola Lookman. Zawodnik Atalanty jest według włoskich mediów jednym z głównych celów turyńskiej ekipy na kolejne lata. Zainteresowanie Nigeryjczykiem pojawiało się już wcześniej, a tego lata Inter próbował wręcz go wyrwać z Bergamo, ale temat szybko upadł. Teraz to Juventus wydaje się być zdeterminowany, żeby ruszyć z mocną ofertą.
Sytuacja Lookmana w Atalancie nie należy do najstabilniejszych, bo piłkarz próbował już minionego lata wymusić transfer. Był okres, gdy zgłaszał problemy zdrowotne i trenował osobno, co tylko podsyciło plotki o chęci rozstania z La Deą. W Turynie takie okoliczności podsycają przekonanie, że już w zimowym oknie będzie można powalczyć o jego podpis bez niepotrzebnych przeciągnięć.
Czytaj także
Juventus widzi w Lookmanie idealne uzupełnienie dla takich piłkarzy jak Jonathan David czy Lois Openda. Szybkość i kreatywność Nigeryjczyka to cechy, które mogą idealnie wpasować się w nową koncepcję ofensywy Bianconerich. Klub już rozpoczął pierwsze rozmowy w sprawie potencjalnego transferu, nawiązując kontakt z przedstawicielami zawodnika.
Obok Lookmana na liście potencjalnych celów znajdują się także: Gianluca Scamacca, Santiago Castro oraz Mateo Pellegrino. W notesach działaczy są również nazwiska takie jak Joshua Zirkzee z Manchesteru United, Goncalo Ramos z PSG, czy Emanuel Emegha ze Strasburga.
Jak informuje „Tuttosport”, sztab Juventusu nie zamierza czekać na rozwój wydarzeń, tylko już teraz ustala hierarchię priorytetów na rynku napastników na najbliższe lata.