Motor Lublin planuje kolejne transfery

Po historycznym sezonie zakończonym na 7. miejscu w tabeli, Motor Lublin rozpoczął nowe rozgrywki Ekstraklasy od zwycięstwa nad Arką Gdynia. Zespół nie spoczywa na laurach i planuje dalsze wzmocnienia, poszukując kolejnych zawodników, którzy mają podnieść siłę drużyny. Klub rozważa sprowadzenie środkowego obrońcy oraz skrzydłowego, co może znacząco wpłynąć na formę zespołu w ligowej rywalizacji.
Motor Lublin nie zamierza zwalniać tempa w letnim oknie transferowym. Po imponującym, historycznym sezonie, zakończonym 7. miejscem w tabeli Ekstraklasy, lubelski klub rozpoczął nową kampanię od zwycięstwa nad beniaminkiem, Arką Gdynia. Jedyną bramkę w meczu zdobył Mbaye Ndiaye, który w drugiej połowie wykorzystał sytuację w polu karnym przeciwnika, dając Motorowi cenne trzy punkty.
Udany początek sezonu wzbudza optymizm wśród kibiców, a dodatkowo klub nie wyklucza kolejnych ruchów transferowych. Jak informuje Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego Onet, Motor może jeszcze wzmocnić skład, sprowadzając nowego środkowego obrońcę oraz skrzydłowego. To dwie kluczowe pozycje, na których klub planuje się skupić w najbliższym czasie.
Aktualnie w składzie Motoru znajduje się już dziewięciu nowych zawodników, którzy dołączyli do zespołu podczas letniego okna transferowego. Wśród nich są m.in. Karol Czubak, Ivo Rodrigues, Renat Dadaşov, Kacper Karasek, Florian Haxha, Paskal Meyer, Kacper Plichta oraz Patryk Kukulski. Jeśli Bright Ede zostanie sprzedany do jednego z europejskich klubów, Motor będzie zmuszony do szybkiego uzupełnienia kadry defensywnej.