Marc Gual może odejść z Legii

Marc Gual, który w 2023 roku dołączył do Legii Warszawa, został zepchnięty w hierarchii napastników, co może skutkować jego odejściem ze stołecznego klubu w letnim okienku transferowym.
Marc Gual, który latem 2023 roku zasilił szeregi stołecznego klubu, początkowo pełnił rolę pierwszego napastnika. Ale już po inauguracyjnym meczu sezonu 2025/26 jego pozycja uległa gwałtownemu zachwianiu.
W spotkaniu z Lechem Poznań to Ilja Szkurin wystąpił w podstawowym składzie, wyprzedzając Hiszpana w hierarchii napastników. W kolejnych spotkaniach, po słabszym występie Guala w rewanżu z Aktobe, sytuacja zawodnika jeszcze się pogorszyła. Podczas wyjazdu do Ostrawy Gual pozostał na ławce rezerwowych, a na boisku pojawił się najpierw Szkurin, a następnie Jean-Pierre Nsame, który zaprezentował się solidnie, zdobywając bramkę.
W ciągu zaledwie miesiąca Gual spadł na trzecią pozycję w hierarchii napastników Legii, a w tle pojawia się jeszcze Mileta Rajović, który może wkrótce stać się podstawowym wyborem na szpicy. Według Legia.Net, klub i zawodnik rozpoczęli rozmowy na temat jego przyszłości.
Według wspomnianego serwisu, Hiszpan został poinformowany, że nie jest obecnie pierwszym wyborem, a zmiana otoczenia może być korzystna dla obu stron. W efekcie możliwe jest, że Gual opuści Legię jeszcze podczas trwającego lata.
Decyzje te wynikają także z taktycznych preferencji trenera Edwarda Iordanescu, który zdecydowanie woli ofensywnych zawodników o profilu Szkurina czy Nsame, co komplikuje sytuację Hiszpana. Jego styl gry nie do końca wpisuje się w założenia nowego szkoleniowca.