Lechia Gdańsk żąda 15 mln euro za Bobcka!

Tomas Bobcek błyszczy w Lechii Gdańsk, a jego forma nie przeszła bez echa poza granicami Polski. Slavia Praga przez pewien czas mocno starała się o transfer 23-letniego napastnika, jednak zaporowa cena postawiona przez polski klub skutecznie ostudziła zapał Czechów. Prezes Slavii, Jaroslav Tvrdík, wprost przyznał, że żądania Lechii sięgnęły 15 milionów euro, co dla większości zainteresowanych klubów okazało się barierą nie do przeskoczenia.
Tomas Bobcek już na początku sezonu daje o sobie znać w barwach Lechii Gdańsk. Pięć zdobytych bramek sprawiło, że wzbudził zainteresowanie nie tylko wśród ekstraklasowych rywali, ale i za granicą. Jednym z klubów wyjątkowo mocno zabiegających o jego podpis była Slavia Praga, jednak finansowe oczekiwania Lechii szybko zniechęciły czeskiego potentata.
Ekipa z Gdańska, mimo burzliwego startu sezonu i kary pięciu odjętych punktów jeszcze przed pierwszą kolejką, powoli odbudowuje swoją pozycję. Dzięki wygranej z Arką Gdynia udało się zrównać straty i ponownie zacząć realnie myśleć o sukcesie w ligowych rozgrywkach, choć zespół wciąż typowany jest jako jeden z kandydatów do spadku.
Sytuację podgrzewa forma Bobcka, który szybko stał się kluczowym punktem ataku. Jego nazwisko pojawia się na listach transferowych kilku klubów, między innymi Lecha Poznań, lecz najpoważniej zabiegała o niego właśnie Slavia Praga.
Czytaj także
Czeski klub zdecydował się wejść w negocjacje, jednak rozmowy zostały błyskawicznie zakończone, gdy Lechia zaproponowała cenę pomiędzy 12,5 miliona a nawet 15 milionów euro razem z dodatkowymi premiami.
„Przyglądaliśmy się kilku napastnikom, ostatnio próbowaliśmy pozyskać dwóch. Ale jeden kosztuje 12,5 miliona euro, z premiami do 15 milionów euro. Po prostu nie możemy tego zrobić. Drugi, z którym negocjowaliśmy, odszedł do Francji za 10 milionów euro. Bardzo trudno jest kupić tak dobrego zawodnika, żeby ktoś mógł od razu przyjść i nam pomóc” – przyznał prezes Slavii, Jaroslav Tvrdík (cyt. za Infotbal.cz).
Wspomniany drugi napastnik, Willem Geubbels, niedawno zasilił szeregi Paris FC za 10 milionów euro, co pokazuje jak dynamiczny jest obecny rynek transferowy. Dla Lechii nie oznacza to jednak chęci jak najszybszego rozstania z Bobčkiem. Klub nie zamierza pozbywać się swojego gwiazdora w najbliższych tygodniach, nawet mimo sporego zainteresowania i potencjalnie rekordowej kwoty.