Mateusz Bogusz bliski odejścia z Cruz Azul – możliwy szybki transfer – StolicaSportu.pl

Bogusz na wylocie z Cruz Azul. Media przewidują transfer

Piłka w bramce

Cierpliwość zarządu Cruz Azul dobiega końca – Mateusz Bogusz, jeszcze niedawno chwalony za dobrą postawę w MLS, znalazł się na cenzurowanym. Klub już rozważa jego odejście.

Cruz Azul, uznawane za potęgę ligi meksykańskiej, staje dziś przed problemem, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się nie do pomyślenia. Mateusz Bogusz, który do niedawna miał być jednym z motorów napędowych zespołu, teraz jest wymieniany wśród tych, którzy mogą opuścić klub nawet przed zakończeniem sezonu.

Polski pomocnik, po udanym rozdziale w MLS, trafił do Meksyku zimą, podpisując kontrakt z dziewięciokrotnym mistrzem kraju. Początkowo wyglądało na to, że zmiana otoczenia będzie dla niego impulsem. Za transfer z Los Angeles FC Cruz Azul musiało zapłacić aż 8,5 mln euro, co do dziś uznaje się za jeden z droższych zakupów w historii klubu. Jednak pierwsze miesiące w Liga MX miały dla Bogusza gorzki smak – pisze serwis TUDN.com.

Rzeczywiście, liczby nie kłamią. W bieżących rozgrywkach pojawił się na murawie 10 razy i miał jedną asystę. Łącznie uzbierał 402 minuty – to mniej niż połowa dostępnego czasu gry. Już teraz Bogusz nie przypomina pomocnika z Los Angeles, który rozkręcał ofensywę, a raczej rezerwowego, do którego cierpliwość przełożonych zaczyna poważnie się kończyć.

Jak zdradził meksykański dziennikarz Adrian Esparza Oteo, klub przestał wierzyć, że 24-latek będzie w stanie wrócić do formy sprzed transferu. Ekspert podkreślił zarazem, że problemem nie jest tylko sportowa skuteczność piłkarza. Kwota inwestycji nadal ciąży nad klubem – odzyskanie pełnych 8,5 mln euro jest na tę chwilę nierealne.

Choć w trwającym sezonie pojawił się w większości spotkań, na ogół wchodził jedynie na fragmenty meczów. Brak goli i tylko jedna asysta są dalekie od oczekiwań zarówno kibiców, jak i władz Cruz Azul. Od momentu transferu Bogusz wystąpił 35 razy, zdobył 2 bramki i miał 7 asyst. Umowa z klubem obowiązuje do grudnia 2026.

Jak zwrócono uwagę w TUDN.com, zarząd nie zamierza przedłużać agonii i analizuje, jak szybciej rozwiązać kontrakt z Polakiem, nawet jeśli klub miałby liczyć się ze stratą finansową. Słabsza postawa Bogusza wywołała nie tylko spekulacje, ale i niepokój wśród mniej cierpliwych kibiców „La Maquina”. 

Domyślna grafika
Źródła: Goal.pl, TUDN.com, Adrian Esparza Oteo

Wybrane dla Ciebie