Aymeric Laporte wraca do Athletic Club po decyzji FIFA o transferze z Al-Nassr

Nieoczekiwany zwrot akcji – FIFA zatwierdziła transfer Aymerica Laporte (na zdjęciu z prawej) z Al-Nassr do Athletic Club, choć pierwotnie ruch ten wydawał się zablokowany przez niedopatrzenie klubu z Arabii Saudyjskiej. Obrońca, który zdobywał trofea z Manchesterem City, spełnił marzenie o powrocie do klubu, gdzie stawiał pierwsze piłkarskie kroki.
Aymeric Laporte po kilku miesiącach niepewności ponownie zagra w barwach Athletic Club. FIFA przyjęła ostatnio stanowisko, które diametralnie odmieniło sytuację baskijskiego klubu – światowa federacja ostatecznie upoważniła Hiszpańską Federację Piłkarską do sfinalizowania transferu byłego defensora Manchesteru City z Al-Nassr.
Początkowo transfer, planowany na 1 września, nie doszedł do skutku przez nieterminowe przesłanie dokumentów przez Al-Nassr. Jak wynika z doniesień hiszpańskich mediów, klub z Arabii Saudyjskiej nie dostarczył na czas wymaganych formularzy, co zamroziło cały proces rejestracji zawodnika tuż przed zamknięciem okna transferowego. Athletic próbował wywalczyć wyjątek, kierując formalny wniosek do FIFA. Jednak światowa federacja 3 września odpowiedziała odmownie, blokując ruch zawodnika.
Czytaj także
Sytuacja zmieniła się radykalnie w minionym tygodniu. Athletic Club ogłosił na swojej oficjalnej stronie, że FIFA wyraziła zgodę, dzięki czemu federacja otrzymała uprawnienia do uzyskania Międzynarodowego Certyfikatu Transferowego od Saudyjczyków. W specjalnym oświadczeniu klub podkreślił, że po wydaniu ITC Laporte zostanie formalnie zarejestrowany w baskijskim zespole.
- Powrót do korzeni: Laporte, wychowanek Athletic, rozegrał w barwach „Lwów” aż 222 spotkania, zdobywając 10 bramek.
- Europejskie doświadczenie: Po transferze do Manchesteru City w 2018 roku, Francuz sięgnął z zespołem Guardioli po 13 trofeów, by w 2023 roku przenieść się do Al-Nassr.
Dla Valverde i kibiców Athletic transfer Laporte’a to szansa na poprawę gry defensywnej przed istotnymi wyzwaniami najbliższych tygodni. Już w sobotę zawodnik może znaleźć się w kadrze na mecz ligowy z Alaves, a kilka dni później zespół rozpocznie batalię w Lidze Mistrzów przeciwko Arsenalowi na San Mamés.