Lewandowski traci pozycję w Barcelonie? Flick stawia na Torresa
Zaskoczenie na Camp Nou – Robert Lewandowski, dotąd niekwestionowany lider ofensywy Barcelony, rozpoczyna sezon na ławce rezerwowych. Hansiego Flicka przekonał Ferran Torres, który zaczął trafiać do siatki.
Czytaj także
Robert Lewandowski na starcie nowego sezonu nie znalazł się w podstawowym składzie FC Barcelony, co wywołało niemałe poruszenie wśród kibiców i ekspertów. Jak informuje hiszpański „AS”, Hansi Flick zdecydował się częściej stawiać na Ferrana Torresa. Hiszpan wykorzystał szansę i w trzech pierwszych meczach zdobył dwie bramki, czym zyskał sporą przewagę w wyścigu o pozycję napastnika numer jeden na Camp Nou.
Do tej pory Lewandowski znany był z mocnych rozpoczęć sezonu, tymczasem obecnie zmaga się nie tylko z konsekwencjami kontuzji z okresu przygotowawczego, ale również z utratą miejsca w wyjściowej jedenastce. Flick, według doniesień, nie zamierza kurczowo trzymać się dotychczasowej hierarchii – otwarcie planuje rotować składem, dając Torresowi więcej czasu na boisku.
Dla Lewandowskiego oznacza to przejście do roli bardziej drugoplanowej, choć, jak podkreślają hiszpańskie media, dalej pozostaje istotną częścią zespołu i klub nadal liczy na jego bramki. Niemniej jednak utrata pozycji bezdyskusyjnego lidera ataku wydaje się faktem. Cała sytuacja wygląda na poważną zmianę strategii – „AS” nie wyklucza, że Barcelona powoli zaczyna przygotowywać się do rozstania z kapitanem reprezentacji Polski po sezonie 2025/26, wraz z wygaśnięciem jego kontraktu.
