Flick docenia Szczęsnego
Hansi Flick stanął w obronie Wojciecha Szczęsnego, jasno sygnalizując, że to Polak zastąpi kontuzjowanego Joana Garcię podczas ligowego spotkania Barcelony z Realem Sociedad. Szkoleniowiec wyraźnie docenił klasę golkipera.
FC Barcelona już w niedzielę wraca na własny stadion, by powalczyć z Realem Sociedad w siódmej kolejce La Ligi. Sytuacja w ekipie z Montjuic robi się napięta – ledwo dograli mecz z Realem Oviedo, a już na liście kontuzjowanych pojawiły się nowe nazwiska: Joan Garcia oraz Raphinha. Hansi Flick nie kryje, że musi sięgać po zawodników z dalszych miejsc w hierarchii, choć niespecjalnie zamierza z tego powodu rozpaczać.
Czytaj także
Jak podają klubowe media Barcelony, Hansi Flick przekonuje: „Takie rzeczy mogą się zdarzyć i musimy się dostosować. To wyzwanie, ale mamy fantastyczny skład i na tym się koncentrujemy. Możemy kontrolować tylko to, co jest w naszych rękach. Nie chcemy się martwić o brak zawodników. Ci, którzy są dostępni, wykonają świetną robotę”. Niemiec zachowuje spokój, a jego słowa mają wyraźnie uciszyć wszelką niepewność wokół wyboru bramkarza.
Nieoficjalnie wiadomo, że Wojciech Szczęsny ma zastąpić Garcię między słupkami. Flick nie szczędził Polakowi pochwał, mówiąc, że „w drugiej połowie zeszłego sezonu wygraliśmy prawie każdy mecz i trzy tytuły. To fantastyczny bramkarz i nie mam co do niego żadnych wątpliwości”. Taki komplement z ust trenera Blaugrany to sygnał, że Szczęsny może spać spokojnie – przynajmniej na najbliższe spotkanie.
Kibiców Barcelony może podbudować jeszcze jedna informacja – do kadry wraca Lamine Yamal. Flick także jego nie pominął, rzucając: „Wszyscy wierzymy, że to idealny moment na powrót Lamine Yamala. Cieszymy się, że będzie dostępny w meczu z Realem Sociedad. Jeśli będzie na ławce rezerwowych, to znaczy, że jest gotowy do gry”.
