Graham Potter oficjalnie selekcjonerem reprezentacji Szwecji

Czyste zaskoczenie dla kibiców w Skandynawii: Graham Potter, kojarzony dotąd z angielskimi klubami Premier League, przejął fotel selekcjonera reprezentacji Szwecji po zwolnieniu Jon Dahla Tomassona. Nowy trener ma natychmiastową misję – bić się z zespołem w dramatycznych eliminacjach do mundialu, gdzie sytuacja Skandynawów daleka jest od komfortowej.
Graham Potter właśnie objął stanowisko selekcjonera reprezentacji Szwecji, przejmując drużynę po Jon Dahlu Tomassonie. Angielski szkoleniowiec został oficjalnie przedstawiony jako nowy trener i już od debiutu czeka go walka o punkty w trudnych eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026.
Umowa przewiduje, że Potter poprowadzi Szwedów w dwóch nadchodzących spotkaniach eliminacyjnych, a jeśli uda się wywalczyć miejsce w play-offach w marcu – także w decydujących meczach o awans. W przypadku sukcesu i uzyskania biletu do mundialu umowa automatycznie przedłuży się na kolejne miesiące.
Czytaj także
W swoim pierwszym komentarzu Anglik nie ukrywał, że taka propozycja to duże wyróżnienie: "Czuję się zaszczycony tą szansą, ale jednocześnie ogromnie zainspirowany. Reprezentacja Szwecji ma wielu fantastycznych zawodników, którzy na co dzień rywalizują w najlepszych ligach świata. Moim zadaniem będzie stworzyć im warunki, byśmy jako drużyna mogli osiągnąć najwyższy poziom – tak, aby zapewnić Szwecji udział w przyszłorocznym mundialu" [tłum. - red.].
Potter nie jest postacią anonimową dla szwedzkiej piłki. Już wcześniej, w latach 2011-2018, prowadził tamtejsze Ostersund, z którym osiągał dobre wyniki. Później wybił się w angielskich klubach takich jak Swansea, Brighton, Chelsea czy West Ham.
Zmiana trenera stała się konieczna po ostatnich słabych wynikach. Tomasson pożegnał się ze stanowiskiem w minionym tygodniu, gdy zaledwie punkt w czterech kolejnych meczach zamknął Szwedom drogę do bezpośredniego awansu. Pozostała nadzieja na baraże – choć sytuacja w grupie jest naprawdę trudna, nowy selekcjoner wciąż ma szansę poprowadzić drużynę do wielkiej niespodzianki.