Luis Palma ukarany po faulu na Zoranie Arseniciu. Za nisko?

Luis Palma, który niedawno wpisał się na listę strzelców dla Lecha Poznań, tym razem znalazł się w centrum dramatycznych wydarzeń. Po brutalnym faulu na Zoranie Arseniciu podczas pojedynku z Rakowem Częstochowa, honduraski pomocnik został ukarany przez Komisję Ligi i obejrzy kolejne mecze swojej drużyny z trybun. Palma podkreślił, że nie chciał zrobić rywalowi krzywdy i przekazał szczere przeprosiny.
Lech Poznań poinformował o dwumeczowej dyskwalifikacji Luisa Palmy, którą nałożyła na niego Komisja Ligi za brutalny faul na Zoranie Arseniciu w spotkaniu z Rakowem Częstochowa.
Luis Palma rozpoczął mecz w pierwszym składzie „Kolejorza” i jeszcze przed przerwą wpisał się na listę strzelców. Tuż po zmianie stron wydarzenia nabrały jednak tonu, gdy Hondurasczyk za ostre wejście w nogi Zorana Arsenicia obejrzał czerwoną kartkę. Defensor Rakowa doznał złamania kości strzałowej i przez kilka tygodni będzie wyłączony z gry.
Czytaj także
Zawodnik Lecha po kilku dniach odniósł się do całej sprawy w mediach społecznościowych, zapewniając: „Chcę publicznie wyrazić przeprosiny i wyraźnie zaznaczyć, że nigdy nie miałem zamiaru zrobić krzywdy Zoranowi Arseniciowi. Niestety, spowodowałem kontuzję, której nigdy nie chciałem. Szczerze życzę mu szybkiego i całkowitego powrotu do zdrowia, a także sił dla niego, jego rodziny i całego zespołu”.
Jak przekazał klub w oficjalnym komunikacie, Palma został zawieszony na dwa kolejne spotkania. Z powodu kary nie wystąpił już przeciwko Jagiellonii Białystok, a czeka go jeszcze jeden mecz pauzy w krajowych rozgrywkach – najbliższym rywalem Lecha będzie GKS Katowice. Nim jednak ponownie pojawi się na boisku Ekstraklasy, ekipa z Poznania rozegra też mecz w Lidze Konferencji z Rapidem Wiedeń.
Dotychczas Palma zaliczył 12 występów w trykocie Lecha, zdobywając trzy bramki i dwukrotnie asystował przy golach kolegów.