Iordanescu podaje się do dymisji. Zaskakująca reakcja piłkarzy Legii

Edward Iordanescu po serii nieudanych wyników oddał się do dyspozycji zarządu Legii Warszawa, co wywołało natychmiastowe poruszenie w klubie. Zaskakujący zwrot akcji – zgodnie z doniesieniami rumuńskich mediów, większość piłkarzy zespołu opowiedziała się za pozostaniem szkoleniowca.
Czytaj także
Edward Iordanescu znalazł się na ostrym zakręcie po ostatnich występach Legii Warszawa w PKO Ekstraklasie. Stołeczna drużyna, która latem przeszła spore przemeblowanie i teoretycznie została poważnie wzmocniona, miała wreszcie powalczyć o mistrzostwo Polski. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te oczekiwania – Legia okupuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli, a atmosfera w klubie z każdym tygodniem gęstnieje.
Kulminacją napięć była porażka z Zagłębiem Lubin, po której Iordanescu oddał się do dyspozycji zarządu. O jego ruchu jako pierwszy poinformował Piotr Koźmiński z Goal.pl. Atmosfera przy Łazienkowskiej jest obecnie wyjątkowo napięta, ale sprawa jeszcze bardziej się skomplikowała, gdy rumuńskie Iamsport.ro ujawniło, że szatnia Legii nie wyobraża sobie dalszej walki bez tego szkoleniowca. Piłkarze mieli jednoznacznie opowiedzieć się za pozostaniem trenera, co stawia działaczy przed trudnym wyborem.
Trudno przewidzieć, czy głos szatni będzie kluczowy dla klubowej hierarchii. Według informacji TVP Sport, jeszcze tego wieczoru zarząd miał spotkać się w pilnym trybie, by rozważyć sytuację i przyszłość Iordanescu. Decyzja nie zapadnie od ręki – wiele bowiem wskazuje na to, że nawet jeśli dymisja ostatecznie nie zostanie przyjęta, sprawa jeszcze przez kilka dni pozostanie nierozstrzygnięta.