Kamil Piątkowski o przejściu do Legii Warszawa: kulisy transferu – StolicaSportu.pl

Kamil Piątkowski ujawnia kulisy transferu do Legii Warszawa – liczy na odbudowę

Kamil Piątkowski
fot. Rafał Smoliński

Kamil Piątkowski, niegdyś uważany za jeden z największych talentów Rakowa, tego lata zamienił Red Bulla Salzburg na Legię Warszawa. W rozmowie z TVP Sport środkowy obrońca zdradził szczegóły transferu i tłumaczy, dlaczego zdecydował się na powrót do Polski. Jego celem jest regularna gra, rozwój oraz walka o powrót do reprezentacji. Ponadto podkreśla widoczny postęp Ekstraklasy – jego zdaniem liga mocno się rozwinęła, a polskie kluby coraz śmielej poczynają sobie na europejskiej arenie.

Kamil Piątkowski nie tak dawno uznawany był za jeden z największych polskich talentów w defensywie. Jego przejście z Rakowa Częstochowa do Red Bulla Salzburg zrobiło spore wrażenie, zwłaszcza że Austriacy zapłacili za niego aż sześć milionów euro. Jednak pobyt w Austrii nie potoczył się po myśli obrońcy, który musiał szukać minut także na wypożyczeniach, grając m.in. w KAA Gent, Granadzie czy Kasimpasie.

Letnie okno transferowe przyniosło mu kolejną szansę – Legia Warszawa postanowiła postawić na Piątkowskiego, wykładając na jego transfer okrągłe dwa miliony euro. W stolicy widzą w nim następcę Jana Ziółkowskiego, a sam zawodnik podpisał kontrakt aż do połowy 2029 roku. Dla Piątkowskiego był to moment, by odbudować swoją pozycję i – jak sam mówi – spróbować powalczyć o powrót do reprezentacji Polski.

Jak zdradził w rozmowie z TVP Sport, negocjacje z Legią prowadzone były już od dłuższego czasu. – Rozmawialiśmy ze stołecznym klubem od dłuższego czasu. Czułem, że w Warszawie czeka mnie dobra perspektywa na regularną grę. To dla mnie istotne, a do tego dochodzi kwestia możliwości walki na arenie międzynarodowej w Lidze Konferencji. Wiele jeszcze przed nami i sądzę, że mogę stać się w stolicy lepszym zawodnikiem – przyznał defensor.

Piątkowski nie ukrywa, że powrót do Ekstraklasy był dla niego świadomym wyborem, który nie powinien być odbierany jako krok w tył. Jego zdaniem liga w ostatnich latach mocno się rozwinęła. – Wielu Polaków wróciło do Ekstraklasy i nie uważam, że to coś negatywnego. Nie podoba mi się tworzenie z tej sytuacji złego zjawiska. Nasza liga po prostu dokonała progresu przez ostatnie lata. Mamy cztery drużyny w Lidze Konferencji, a w następnym sezonie dwa kluby będą mogły walczyć o awans do Ligi Mistrzów. Dostrzegalny jest rozwój. Uważam, że wiele zmieniło się na lepsze, a jakościowe transfery w ostatnich tygodniach najlepiej to pokazują. Praktycznie w każdym meczu widać wiele jakości – ocenia środkowy obrońca.

Teraz Piątkowski liczy na stałe miejsce w składzie Legii oraz powrót do reprezentacji Polski. Przed nim sporo do udowodnienia, ale wydaje się, że stołeczny klub trafił z tym transferem w dziesiątkę.

Wybrane dla Ciebie